Z okazji przypadającego w czwartek Światowego Dnia Wody eksperci ds. zrównoważonego rozwoju z firmy Sweco Polska przeanalizowali metody jej użytkowania przez Polaków i przedstawili sposoby, które mają pomóc w ograniczeniu zużycia.
Z badań specjalistów wynika, że nieszczelny kran, z którego woda ścieka z częstotliwością jednej kropli na sekundę, oznacza straty sięgające nawet 5 tys. litrów w skali roku. Natomiast nieszczelna spłuczka w toalecie, której efektem jest strużka wody o grubości jednego milimetra, to blisko 800 litrów rocznie.
Według danych hydrotechnicznych i administracyjnych przeciętny Polak zużywa blisko 170-200 litrów wody dziennie, a więc prawie dwukrotnie mniej niż Amerykanin, ale ponad czterokrotnie więcej niż mieszkaniec Afryki. Osoby zamieszkujące najuboższe tereny na świecie użytkują ledwie 5-10 litrów dziennie. To równowartość jednego użycia spłuczki w toalecie.
"Często nawet bardzo małe usterki mogą prowadzić do znaczących strat, zarówno finansowych, jak i ekologicznych. Pomimo iż w stosunku do lat 80. ubiegłego wieku zużycie wody w Polsce zdecydowanie zmalało, to w dalszym ciągu jej wykorzystanie nie jest wystarczająco efektywne" - skomentował dyrektor Sweco Polska Grzegorz Rolski.
Statystyki wskazują, że ponad 40 proc. wody Polacy zużywają do kąpieli. Według obliczeń ekspertów kran odkręcony przez pięć minut to 50 litrów wody, a na kąpiel w wannie trzeba 115-150 litrów. Korzystanie z prysznica pozwala zmniejszyć tą wartość nawet o 25 proc.