Ceny cementu w Polsce mogą mocno wzrosnąć

Nie na wszystkich odcinkach autostrad jest szansa na obniżki. Nie planują ich firmy zarządzające prywatnymi trasami

Publikacja: 26.03.2012 03:07

>Rząd chce obniżyć opłaty nawet o połowę

>Rząd chce obniżyć opłaty nawet o połowę

Foto: Rzeczpospolita

W przy­pad­ku tras za­rzą­dza­nych przez pań­stwo, któ­rych bu­do­wę współ­fi­nan­so­wa­no z unij­nych pie­nię­dzy, przy­czy­ny ewen­tu­al­nych ob­ni­żek są dwie. Po pierw­sze, ko­niecz­ność do­sto­so­wa­nia się do wy­mo­gów Bruk­se­li do­ty­czą­cych in­ży­nie­rii fi­nan­so­wej te­go ty­pu pro­jek­tów (nie mo­gą przynosić zy­sków prze­kra­cza­ją­cych kosz­ty utrzy­ma­nia dróg), po dru­gie, lep­sze za­rzą­dza­nie ru­chem (na­kło­nie­nie kie­row­ców do ko­rzy­sta­nia z au­to­strad za­miast dróg al­ter­na­tyw­nych).

Obec­nie no­wo wy­bu­do­wa­nym i bez­płat­nym do ma­ja od­cin­kiem tra­sy A2 z No­we­go To­my­śla do Świec­ka jeź­dzi śred­nio mie­sięcz­nie 217 tys. sa­mo­cho­dów oso­bo­wych. Je­że­li staw­ka bę­dzie wy­no­sić 20 gr za km, do Skar­bu Pań­stwa bę­dzie mie­sięcz­nie wpły­wać ok. 4,6 mln zł. Z tra­sy A1 z Gdań­ska do To­ru­nia za­rzą­dza­nej przez Gdańsk Trans­port Com­pa­ny, jak mó­wi An­na Kor­dec­ka, rzecz­nik spół­ki, śred­no­mie­sięcz­nie ko­rzy­sta 564,3 tys. kie­row­ców aut oso­bo­wych. To ozna­cza mie­sięcz­ny wpły­w rzę­du 15,7 mln zł.

Ob­ni­że­nie o po­ło­wę opłat po­bie­ra­nych przez pań­stwo nie mu­si prze­ło­żyć się na dwu­krot­nie niż­sze wpły­wy do bu­dże­tu pań­stwa. Mniej­sze opła­ty mo­gą bo­wiem przy­cią­gnąć kie­row­ców, któ­rzy obec­nie ko­rzy­sta­ją z tras al­ter­na­tyw­nych. Pro­jekt zmian wpły­nął wła­śnie do re­sor­tu fi­nan­sów.

Zmia­ny nie tyl­ko dla oso­bo­wych

Mniej za prze­jazd pań­stwo­wy­mi au­to­stra­da­mi ma­ją też pła­cić, zgod­nie z rzą­do­wy­mi za­ło­że­nia­mi, kie­row­cy mo­to­cy­kli – 5 gro­szy za km. Obec­nie na wszyst­kich tra­sach pła­cą ty­le, co sa­mo­cho­dy oso­bo­we.

– Nie ma dziś w prze­pi­sach osob­nej ta­ry­fy dla po­jaz­dów jed­no­śla­do­wych – mó­wi Emil Wą­sacz, pre­zes Sta­le­xpor­tu, któ­ry za­rzą­dza tra­są A4 z Kra­ko­wa do Ka­to­wic. Spół­ka pierw­sza chce wpro­wa­dzić ob­niż­ki dla kie­row­ców mo­to­cy­kli.

– Przy­chy­lam się do wnio­sku kie­row­ców jed­no­śla­dów, że mniej nisz­czą na­wierzch­nię tra­sy. Ob­niż­kę chce­my wpro­wa­dzić od 1 kwiet­nia, ale po­trze­bu­je­my na to zgo­dy Skar­bu pań­stwa – do­da­je szef Sta­lexpor­tu. Jak wy­ja­śnia, zgod­nie z umo­wą kon­ce­syj­ną po jej za­koń­cze­niu spół­ka zy­skiem wy­pra­co­wa­nym po­nad usta­lo­ną mi­ni­mal­ną sto­pę zwro­tu dzie­li się ze skar­bem pań­stwa.

564 tys. aut oso­bo­wych jeź­dzi mie­sięcz­nie au­to­stra­dą A1 z Gdań­ska do To­ru­nia

Obec­nie kie­row­cy jed­no­śla­dów za prze­je­cha­nie 61-km od­cin­kiem pła­cą 18 zł. Emil Wą­sacz nie chce zdra­dzić, o ile niż­sza bę­dzie no­wa staw­ka.

Pod­wyż­ka nie ozna­cza uciecz­ki

Prze­jazd 150-km od­cin­kiem au­to­stra­dy A2 z Ko­ni­na do No­we­go To­my­śla kosz­tu­je w przy­pad­ku sa­mo­cho­du oso­bo­we­go 36 zł. Jesz­cze do ze­szłe­go ro­ku by­ło to o 3 zł za ca­ły od­ci­nek mniej. – Na­wet po wpro­wa­dzo­nej pod­wyż­ce po­bie­ra­my od sa­mo­cho­dów oso­bo­wych opła­ty niż­sze, niż po­win­ni­śmy, by po­kryć kosz­ty utrzy­ma­nia tra­sy i nie­zbęd­nych za­pla­no­wa­nych na czas trwa­nia kon­ce­sji re­mon­tów – mó­wi Zo­fia Kwiat­kow­ska, rzecz­nik Au­to­stra­dy Wiel­ko­pol­skiej, spół­ki, któ­ra za­rzą­dza

150-km od­cin­kiem tra­sy A2 z Ko­ni­na do No­we­go To­my­śla. Opła­ty po­bie­ra­ne od kie­row­ców za­si­la­ją ka­sę spół­ki. Każ­dą zmia­nę cen­ni­ka spół­ka mu­si usta­lać z ban­ka­mi, któ­re udzie­li­ły jej kre­dy­tu na bu­do­wę dro­gi. O ob­niż­kach jed­nak nie mo­że być mo­wy. – Ra­chu­nek mu­si się zga­dzać, nie mo­że­my się­gnąć do in­ne­go bu­dże­tu. Ale po pod­nie­sie­niu opła­ty nie za­no­to­wa­li­śmy uciecz­ki kie­row­ców, ruch wzrósł wręcz o ok. 10 proc. rok do ro­ku – mó­wi Zo­fia Kwiat­kow­ska. Nie chce wy­po­wia­dać się na te­mat ewen­tu­al­nych ko­lej­nych pod­wy­żek opłat.

Na uciecz­kę kie­row­ców po pod­nie­sie­niu staw­ki za prze­jazd z 16 zł za 61-km od­ci­nek tra­sy do 18 zł nie na­rze­ka też Sta­le­xport. Zmia­na na­stą­pi­ła z po­cząt­kiem mar­ca i – jak za­pew­nia kie­row­nic­two spół­ki za­rzą­dza­ją­cej tra­są – nie wpły­nę­ła na zmia­nę za­cho­wa­nia kie­row­ców. Śred­nio mie­sięcz­nie z au­to­stra­dy ko­rzy­sta oko­ło 720 tys. kie­row­ców sa­mo­cho­dów oso­bo­wych. Dal­sze pod­wyż­ki nie są obec­nie pla­no­wa­ne.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki a.stefanska@rp.pl

Drogi w budowie

Nowe inwestycje zależne od sposobu liczenia długu publicznego

Kolejne autostrady, które mają zostać zbudowane przez firmy prywatne, to 140-kilometrowy odcinek A1 między Tuszynem a Pyrzowicami (koszt ok. 3,5 mld zł) i fragment autostrady A2 z Warszawy do wschodniej granicy Polski. Jednak los tych inwestycji zależy od tego, czy zobowiązania dotyczące ich budowy zostaną zaliczone do długu publicznego. Polski rząd miał nadzieję, że Eurostat (Europejskie Biuro Statystyczne) zgodzi się, by tak nie było. Resort infrastruktury obawia się jednak, że jeżeli Eurostat nie podzieli jego zdania, dług może przekroczyć 55 proc. PKB, co spowodowałoby konieczność ostrych cięć wydatków. W pierwszych swoich opiniach Eurostat stał na stanowisku, że koszt budowy drogi powinien być zaliczony do długu publicznego, mimo że ruch na trasie ma być na tyle duży, iż pokryje koszty jej budowy w ponad 50 proc. W zależności od tego, jaki system finansowania zostanie przyjęty, o wysokości opłat będzie decydować Skarb Państwa lub firma, która dostanie kontrakt na budowę trasy.

W przy­pad­ku tras za­rzą­dza­nych przez pań­stwo, któ­rych bu­do­wę współ­fi­nan­so­wa­no z unij­nych pie­nię­dzy, przy­czy­ny ewen­tu­al­nych ob­ni­żek są dwie. Po pierw­sze, ko­niecz­ność do­sto­so­wa­nia się do wy­mo­gów Bruk­se­li do­ty­czą­cych in­ży­nie­rii fi­nan­so­wej te­go ty­pu pro­jek­tów (nie mo­gą przynosić zy­sków prze­kra­cza­ją­cych kosz­ty utrzy­ma­nia dróg), po dru­gie, lep­sze za­rzą­dza­nie ru­chem (na­kło­nie­nie kie­row­ców do ko­rzy­sta­nia z au­to­strad za­miast dróg al­ter­na­tyw­nych).

Pozostało 90% artykułu
Biznes
Jest nowa szefowa PARP. "Agencja trafia w najlepsze ręce"
Biznes
USA chcą złagodzenia ograniczeń dotyczących marihuany
Biznes
Wielka Brytania wreszcie ma pierwszego „muzycznego miliardera"
Biznes
Lada dzień do Poczty Polskiej wpłynie wielki przelew. Uratuje molocha?
Biznes
Warto mieć zielone miasto