Reklama

Netia zdobywa klientów w klasie ekonomicznej

Zanosi się na nową odsłonę batalii o abonenta stacjonarnego Internetu

Publikacja: 26.06.2012 03:13

– Konkurencja postawiła poprzeczkę wysoko, a rynek rośnie wolniej. Trzeba więc efektywniej walczyć o kurczący się tort – mówi Marcin Malinowski, dyrektor ds. rozwoju biznesu w Netii. Tak tłumaczy, dlaczego operator poszerzył od wczoraj ofertę o dostęp do Internetu w „ekonomicznej" wersji. Po 1,5 roku przerwy znowu sprzedaje usługę do 1 Mb/s. Kosztuje ona 29,9 zł na własnej sieci Netii, a na sieci Telekomunikacji Polskiej 35 zł (TP swoim klientom oferuje takie łącze za około 44 zł).

Takich cen za dostęp do sieci w Netii dawno nie widziano.

Michał Zawadzki, menedżer ds. produktu w tej firmie, przyznaje, że rynek usług Internetu stacjonarnego czuje m.in. większą konkurencję ze strony dostawców dostępu mobilnego.

Według Malinowskiego nowa oferta stanowić może wkrótce kilkanaście procent bieżącej sprzedaży Netii. Nie ukrywa on też, że z czasem telekom będzie przekonywać klientów do zakupu szybszej wersji i w pakietach.

Według Netii dostęp do stacjonarnego Internetu ma obecnie 46 proc. gospodarstw domowych (zdaniem TP?ponad 50 proc.)

Reklama
Reklama

Netia szacuje, że w br. rynek stacjonarnego Internetu urośnie o 5 – 7 proc.

– Konkurencja postawiła poprzeczkę wysoko, a rynek rośnie wolniej. Trzeba więc efektywniej walczyć o kurczący się tort – mówi Marcin Malinowski, dyrektor ds. rozwoju biznesu w Netii. Tak tłumaczy, dlaczego operator poszerzył od wczoraj ofertę o dostęp do Internetu w „ekonomicznej" wersji. Po 1,5 roku przerwy znowu sprzedaje usługę do 1 Mb/s. Kosztuje ona 29,9 zł na własnej sieci Netii, a na sieci Telekomunikacji Polskiej 35 zł (TP swoim klientom oferuje takie łącze za około 44 zł).

Reklama
Biznes
Na wyniki KGHM-u duży wpływ wywiera silny złoty
Materiał Promocyjny
CPK – projekt, który zmienia region
Biznes
Spotkanie koalicji chętnych, Chiny zwiększają import rosyjskiej ropy
Biznes
Cyfrowy Polsat usunął Solorzów z listy akcjonariuszy. Starcie prawników
Biznes
Producent Łady stanął na poboczu. Sprzedaż rosyjskiego koncernu na dnie
Reklama
Reklama