Kolejarze likwidują połączenia

„Rz" poznała listę połączeń, które mają być wyłączone z ruchu kolejowego w przyszłym roku

Publikacja: 13.12.2012 19:59

PKP chcą wyłączyć z ruchu a 3 tys. km tras

PKP chcą wyłączyć z ruchu a 3 tys. km tras

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

PKP będą przekonywać samorządowców, by zgodzili się na likwidację nieopłacalnych tras.

Na liście, do której dotarliśmy, jest m.in. blisko stukilometrowa linia między Sokółką a Suwałkami, około dwustukilometrowa linia Oleśnica–Chojnice czy 130-kilometrowa trasa z Łodzi do Dębicy na Podkarpaciu a także trasy: Bytom–Wrocław, Pruszcz Gdański–Łeba, Olsztyn–Ełk.

– Jeśli rzeczywiście pociąg z Bytomia do Wrocławia miałby zniknąć z rozkładu jazdy, byłaby to wielka strata dla mieszkańców. Szkoda, że nikt tego z nami nie konsultuje – mówi „Rz" Damian Bartyla, prezydent Bytomia, i podkreśla, że PKP nie zwróciły się do Urzędu Miejskiego o opinię w tej sprawie.

Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, która zarządza siecią blisko 39 tys. km torów, wytypowała do wyłączenia z ruchu trzy tysiące kilometrów linii, uznając je za nieopłacalne: albo mało uczęszczane przez przewoźników, albo od lat nieużywane. Szacuje, że w ciągu kilku lat może zaoszczędzić na tym kilkaset milionów złotych.

Kolej oszczędzi na likwidacji obsługi – dróżników, wyłączeniu trakcji i zamknięciu posterunków ruchu. – Wyłączenie z ruchu nie oznacza likwidacji. Likwidacja oznacza kosztowny demontaż torów, sieci trakcyjnej i rekultywację terenu. My tego nie robimy. Jeśli pojawi się potrzeba, np. linie można przywrócić do ruchu. Tak było w przypadku linii Zgierz–Łowicz, którą reaktywowano dzięki środkom województwa łódzkiego – tłumaczy Robert Kuczyński z PLK.

Na samym Śląsku zamkniętych ma być ponad 400 km tras. – To gigantyczny cios w region – stwierdza poseł Jerzy Polaczek (PiS). Zdaniem Polaczka pozornie mało używane trasy są częścią innych, bardzo popularnych. – Wyłączenie linii na niektórych szlakach będzie miało wpływ na inne połączenia. Od razu pojawią się też złomiarze. Straty będą więc bezpowrotne – wskazuje poseł Polaczek.

– To totalny błąd, jaki popełniły np. Koleje Śląskie, które myślały, że potrafią stworzyć sieć połączeń. Od dwóch dni szukają ratunku w Przewozach Regionalnych (z powodu paraliżu na kolei marszałek województwa śląskiego podał się dzisiaj do dymisji – przyp. aut.) – dodaje Stanisław Kokot, szef kolejarskiej „S". Zgadza się z Polaczkiem, że zamknięcie linii będzie miało ogromne znaczenie dla płynnego ruchu pociągów.

– PLK będą wyznaczać trasę pociągom np. znacznie dłuższą, a przez to mniej opłacalną dla przewoźnika. Dlaczego przy typowaniu tras do likwidacji nie pytano ich o zdanie? – dziwi się Kokot. Wśród likwidowanych tras są te do zakładów przemysłowych, np. kopalń. – Węgiel w tirach trafi więc na drogi. Czy o to chodzi? – pyta Kokot.

Na liście do wyłączenia jest też trasa nr 181 Herby Nowe-Oleśnica (ponad 100 km). – My się nie zgodzimy na jej likwidację – stwierdza Ryszard Dachowski, wicestarosta kępiński. I podkreśla, że utrzymanie kolei uzasadnia m.in. planowane lotnisko w Oleśnicy.

PLK tłumaczą, że wiele tras powstało w całkowicie innej rzeczywistości. Na jednym z odcinków wyznaczonych do likwidacji o długości około 50 km prowadzeniem ruchu zajmuje się dziś aż 92 pracowników, na innej jeżdżą dziennie dwa pociągi ze średnio 15 pasażerami.

Analizę opłacalności linii dla PLK wykonała firma McKenzie. Pod uwagę brano koszty utrzymania linii i przychody z tytułu przewozu osób, a także znaczenie dla społeczności lokalnej. – Szkoda, że nie zapytano o zdanie kolejarzy – wytyka Stanisław Kokot.

– Trasa Bielsko-Biała–Cieszyn jest faktycznie mało popularna od czasu wybudowania drogi ekspresowej. Pociągiem jedzie się godzinę, a autem kwadrans. Nie dziwi mnie, że PKP chce ją zamknąć – mówi Tomasz Ficoń, rzecznik urzędu w Bielsku-Białej.

Lista likwidowanych połączeń ma być konsultowana z marszałkami województw i samorządowcami. Decyzję ostateczną podejmie minister transportu.

PKP będą przekonywać samorządowców, by zgodzili się na likwidację nieopłacalnych tras.

Na liście, do której dotarliśmy, jest m.in. blisko stukilometrowa linia między Sokółką a Suwałkami, około dwustukilometrowa linia Oleśnica–Chojnice czy 130-kilometrowa trasa z Łodzi do Dębicy na Podkarpaciu a także trasy: Bytom–Wrocław, Pruszcz Gdański–Łeba, Olsztyn–Ełk.

Pozostało 90% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca