Michael Dell i fundusz private-equity Silver Lake za każdy walor będą płacić 13,65 dolara, 25 proc. powyżej ceny zamknięcia z 11 stycznia. Była to ostatnia sesja przed ujawnieniem toczących się rozmów o wycofaniu Dell Inc. z obrotu publicznego. W rezultacie tej transakcji Michael Dell odzyska kontrolę nad firmą, która założył. Wczoraj na zamknięciu  papiery te kosztowały 13,27 dolara. , a kapitalizacja rynkowa Dell Inc. wynosiła  około 23 miliardów dolarów.

Fundusz private-equity Silver Lake w ramach tej transakcji zainwestuje miliard dolarów, zaś Microsoft około 2 mld USD, wynikało z nieoficjalnych informacji. Prezes Michael Dell wniesie do niej swój 15,7-proc. pakiet akcji firmy o wartości 3,6 mld dolarów i dołoży do tego 700 milionów dolarów z własnej szkatuły. W LBO mają być też wykorzystane zasoby gotówki Dell Inc. oraz dług.

Michael Dell po 25-letniej przygodzie założonej przez siebie firmy  z giełdą przywraca jej status prywatny, gdyż uważa, że bez publicznej kontroli łatwiej mu będzie postawić ją na nogi.  Musi nadrobić dystans w elektronice mobilnej oraz chmurze obliczeniowej.

Wycofanie Dell Inc. z giełdy to największa transakcja lewarowanego ( z udziałem pożyczonych pieniędzy) wykupu od czasu kryzysu finansowego. Liderem w tej kategorii jest fundusz KKR&Co, który w 2007 roku za ponad 25 miliardów dolarów kupił firmę First Data Corp., obsługującą płatności.

W ubiegłym roku wartość transakcji private-equity wyniosła 412,7 miliarda dolarów, co było o 20 proc. gorszym wynikiem niż w 2011 r.