PKP Cargo wycofa się z produkcji wagonów?

Do czerwca zapadanie decyzja dotycząca dalszej współpracy z Chińczykami - rozpoczętej przed trzema laty

Publikacja: 05.03.2013 16:35

- Na razie analizujemy to przedsięwzięcie. Decyzję o przyszłości projektu  podejmiemy w II kwartale tego roku – mówi „Rz" Łukasz Boroń, prezes PKP Cargo.

Trwają też prace projektowe  nad nowym typem wagonów węglarek – mają być wyższe i krótsze od tych, które obecnie jeżdżą po polskich torach.

Pierwsze rozmowy na temat wspólnego przedsięwzięcia miały miejsce pod koniec 2009 roku. Na początku 2010 roku została zawiązania polsko-chińska  spółka, w której udziałowcami są PKP Cargo i CNR China Corporation – największy chiński producent towarowych wagonów kolejowych.

Produkcja taboru miała mieć miejsce w Szczecinie,  pierwsze miały powstawać na potrzeby przewoźnika, kolejne na eksport na europejski rynek.  Wagony miały być   znacznie tańsze niż te oferowane przez europejskich producentów.  Dla chińczyków współpraca z PKP Cargo miała być szansą do zaistnienia na europejskim rynku, do wejścia na który przymierzali się już od dłuższego czasu.

Polsko-chińska spółka ma mieć zaplecze w Szczecinie. Tam mają trafiać części wagonów z Chin.

Jak podkreśla nowy szef PKP Cargo, współpraca będzie kontynuowana jedynie, jeżeli okaże się być korzystna z  finansowego punktu widzenia.

- Na razie analizujemy to przedsięwzięcie. Decyzję o przyszłości projektu  podejmiemy w II kwartale tego roku – mówi „Rz" Łukasz Boroń, prezes PKP Cargo.

Trwają też prace projektowe  nad nowym typem wagonów węglarek – mają być wyższe i krótsze od tych, które obecnie jeżdżą po polskich torach.

Biznes
Zatopiony superjacht „brytyjskiego Billa Gates'a" podniesiony z dna
Biznes
Kto inwestuje w Rosji? Nikt. Prezes Sbierbanku alarmuje
Biznes
Chińskie firmy medyczne wykluczone z dużych unijnych przetargów
Biznes
Trump ostrożny ws. Iranu. Europejska produkcja zbrojeniowa, Rosja na krawędzi kryzysu
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Biznes
Europa musi produkować pięć razy więcej broni, by stawić czoło Rosji