Polskie firmy na targach CeBIT

Na tegorocznych targach CeBIT w Hanowerze nie sposób nie zauważyć polskiej obecności. Na każdym kroku zwiedzający widzą wielkie plakaty informujące o tym, że nasz kraj jest partnerem strategicznym CeBIT – jednego z największych spotkań przedstawicieli sektora teleinformatycznego na świecie.

Potencjał polskiego informatyka

Promocję Polski aktywnie wspierają politycy. W poniedziałek premier Donald Tusk wraz z kanclerz Niemiec Angelą Merkel uroczyście inaugurowali imprezę. Wczoraj otworzyli polskie stoisko narodowe.

Donald Tusk podkreślił, że siłą napędową naszej branży IT jest kapitał ludzki. – Naszym atutem są zwłaszcza absolwenci szkół wyższych i przedstawiciele firm, które chcą działać w konkurencji globalnej – powiedział.

Premier mówił o wielkiej szansie stojącej przed rodzimą branżą IT dzięki strategicznemu partnerstwu naszego kraju i targów CeBIT.

350 firm z Polski uczestniczy w tegorocznych targach w Hanowerze, z czego wystawiają się 122

– To oznacza, że niemiecki sektor ICT dostrzega ogromną kreatywność polskich programistów, wynalazców, innowatorów. Polski rząd planuje dalsze inwestycje – w dużej mierze dzięki unijnym funduszom – wspierające rozwój sektora ICT – powiedział Tusk.

Szef polskiego rządu przyznał, że mógłby bardzo długo cytować liczby i dane dotyczące polskiej teleinformatyki, a także sukcesów wielu ludzi w tej branży. Uznał jednak, że lepszym pomysłem będzie spacer z Angelą Merkel po polskich stoiskach. Merkel i Tusk mieli okazję do zapoznania się z częścią polskiej oferty na targach CeBIT 2013. Wśród odwiedzanych stoisk znalazła się ekspozycja firmy Vigo Systems, powstałej z inicjatywy specjalistów Wojskowej Akademii Technicznej. Spółka produkuje czujniki podczerwieni, a jej produkty wykorzystuje między innymi amerykańska agencja kosmiczna NASA. Wizytówką firmy jest detektor podczerwieni wchodzący w skład ruchomego laboratorium na pokładzie łazika Curiosity, badającego obecnie powierzchnię Marsa.

Kolejnym punktem zwiedzania była prezentacja najszybszego na świecie mikroprocesora DQ80251 z rodziny 8051, produkowanego przez firmę Digital Core Design.

Politycy rozegrali też krótką partię gry planszowej, korzystając z kostki Dice+ firmy Game Technologies. Kostka daje możliwość wyświetlania dowolnych symboli na ściankach i komunikowania się z elektronicznymi grami, np. na tablecie czy komputerze.

Donald Tusk: W dobie najbardziej rozwiniętych technologii kluczem do sukcesu jest...

Siła młodych firm

Powoli do Hanoweru zjeżdża też polski biznes. Dużą grupę przedsiębiorców stanowią start-upy, czyli bardzo młode firmy dopiero się rozwijające i poszukujące inwestorów oraz rynków. Wiele tych młodych firm to laureaci i finaliści konkursu na innowacyjną e-usługę i technologię B2B zorganizowanego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Na zaproszenie PARP do Hanoweru przybyło 20 laureatów.

– To dla mnie ogromna szansa na nowe kontakty. Już jestem umówiony na kilka poważnych spotkań, zobaczymy, co z tego wyniknie – mówi Marek Kaliński, założyciel YouArtMe, platformy, która skupia młodych twórców współczesnych z całego świata. Jej celem jest promocja niebanalnej sztuki w formie reprodukcji prac na różnych mediach.

YouArtMe uruchomiła właśnie portal Remontomat.pl pozwalający oszacować koszty remontu mieszkania. Kaliński wszedł już z nowym produktem na rynek czeski. – Myślę, że takie przedsięwzięcia mogą bardzo wiele ułatwić. Chcę wejść ze swoim drugim projektem na rynek niemiecki i tu, na targach CeBIT, mogę znaleźć partnera biznesowego – dodaje Kaliński.

Zadowolenia nie kryje także Bartosz Burek z poznańskiej spółki City-Nav, właściciela serwisu Jakdojade.pl. Narzędzie jest  elektronicznym planerem podróży środkami transportu miejskiego w największych polskich miastach. System zawiera kompleksową informację pasażerską udostępnianą w prosty i przyjazny sposób. – Podoba mi się to, że poznałem tutaj innych właścicieli start-upów, ludzi podobnych do mnie. Wymiana poglądów jest bardzo cenna – mówi Burek. On również planuje rozwój firmy na rynkach zagranicznych.

– Oferta polskich firm nie odbiega jakością od na przykład pochodzącej od firm niemieckich. Często produkty naszych przedsiębiorstw są nawet lepsze. Nie widzę powodów, by nie konkurować z rywalami w Europie Zachodniej – dodaje właściciel City Nav.

Opinia dla „Rz"

Bożena Lublińska-Kasprzak prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości