Niemcy boją się wojny handlowej między UE a Chinami

Berlin obawia się, że postępowania antydumpingowe Brukseli zaszkodzą interesom niemieckich spółek w Chinach.

Publikacja: 22.05.2013 00:00

Spór o ogniwa zagraża handlowi Chin z UE

Spór o ogniwa zagraża handlowi Chin z UE

Foto: Rzeczpospolita

W polityce gospodarczej Unii Europejskiej pojawiło się kolejne pęknięcie. Obok podziału na kraje, które opowiadają się za restrykcyjną polityką fiskalną oraz te, które są za zwiększeniem wydatków publicznych w celu pobudzenia wzrostu gospodarczego, uwidocznił się podział dotyczący handlu z Chinami.

Sankcje to błąd

– Oczekuję, że Komisja Europejska zrobi wszystko, aby uniknąć konfliktu handlowego z Chinami – powiedział w weekend Philipp Roesler, niemiecki minister gospodarki. Odniósł się w ten sposób do decyzji Komisji Europejskiej, aby nałożyć karne cła (stawki mają wynosić średnio 47 proc.) na importowane do UE z Chin panele słoneczne. Podatek ten ma chronić europejskich producentów ogniw fotowoltaicznych przed ich dumpingiem (sprzedażą poniżej kosztów produkcji)przez firmy z Państwa Środka.

Zdaniem  Roeslera, nowe cła, które mogą wejść w życie w czerwcu, byłyby poważnym błędem. – Bruksela musi szukać rozwiązania problemu na drodze negocjacji i dialogu, a nie gróźb – twierdzi niemiecki wicekanclerz.

Innego zdania jest Karel De Grucht, unijny komisarz ds. handlu. W połowie maja wywalczył od KE zgodę na wszczęcie kolejnego postępowania antydumpingowego przeciwko chińskim firmom, które także może poskutkować cłami. Tym razem miałyby zniwelować nieuprawnioną przewagę konkurencyjną, jaką dzięki subsydiom Pekinu mają chińscy producenci urządzeń telekomunikacyjnych: Huawei i ZTE.

146 mld euro wyniosła w ub.r. nadwyżka Chin w handlu z UE. W poprzednich latach była jeszcze wyższa

Import takich urządzeń z Chin do UE wart jest zaledwie około 1 mld euro, podczas gdy import paneli słonecznych sięga 21 mld euro. Huawei i ZTE mają łącznie około 25-proc. udział w europejskim rynku sprzętu telekomunikacyjnego (m.in. routery i modemy), podczas gdy chińscy producenci ogniw fotowoltaicznych mają dominującą pozycję na europejskim rynku. Ale w związku z coraz szerszym wykorzystaniem technologii łączności bezprzewodowej, według KE branża telekomunikacyjna ma strategiczne znaczenie.

Problemy z eksportem

– Chiny stały się bardzo dużą gospodarką i tak jak my muszą brać  odpowiedzialność za światowy system handlowy. Ta odpowiedzialność polega m.in. na przestrzeganiu pewnych reguł dotyczących kredytowania eksportu, dumpingu, subsydiów, kosztu kapitału itd. – powiedział wczoraj w wywiadzie dla BBC De Grucht, broniąc swojej stanowczej postawy w sporze z Chinami. Komisarz ds. handlu ma m.in. poparcie Włoch i Francji, czyli państw, które mają duży deficyt w handlu z Państwem Środka.

Najwięcej na embargu mogą stracić Niemcy, gdyby na unijne sankcje Pekin zareagował restrykcjami wobec krajów UE. Wartość niemieckiego importu z Chin jest równa wartości eksportu na tamtejszy rynek.

– Między tymi krajami  istnieje obecnie niemal perfekcyjna symbioza. Chiny potrzebują technologii, a Niemcy rynku zbytu – wskazuje Hans Kundani z Europejskiej Rady ds. Stosunków Międzynarodowych. Dlatego według niego Berlin prowadzi własną, odrębną od unijnej, politykę handlową wobec Chin. Berlin ma jednak sprzymierzeńców. Przeciwko sankcjom wobec ZTE i Huawei opowiadają się też m.in. Wlk. Brytania, Holandia i Szwecja.

Obawy Berlina, że Chiny zrewanżują się za unijne cła karne, są uzasadnione. Gospodarka Państwa Środka jest w fazie spowolnienia i choć na dłuższą metę Pekin chce zmniejszyć jej zależność od eksportu, nie może dokonać tego gwałtownie. Tymczasem od kilku miesięcy pojawiają się podejrzenia, że oficjalne dane zawyżają chiński eksport. Według ekonomistów Bank of America, rzeczywista nadwyżka handlowa Chin w tym roku wynosi zaledwie 6 mld dol., a nie 61 mld dol., jak wynika z rządowych danych. Różnica może wynikać z tego, że chińskie spółki raportują jako wymianę handlowe transakcje spekulacyjne na rynku walutowym.

Nieruchomości w Chinach

Mobius nie widzi oznak bańki

Wzrost cen nieruchomości, który chińskie władze od kilku lat próbują stłumić, znów przyspieszył. Wielu analityków mówi o bańce spekulacyjnej, która wkrótce pęknie, skoro gospodarka Chin hamuje. Ale Mark Mobius, znawca rynków wschodzących, przekonuje, że wysoki popyt na domy utrzyma się w Chinach jeszcze długo. Domysły, że Chinom grozi pęknięcie bańki nieruchomościowej, podsyciły ostatnie dane, które pokazały, że w kwietniu mieszkania podrożały w 68 z 70 chińskich metropolii. Średnio o 4,3  proc., po zwyżce cen o 3,1 proc. w marcu. Ale w Pekinie mieszkania podrożały aż o 10,3 proc. Ceny idą w górę, choć w Chinach nie brakuje ukończonych, ale niezamieszkanych osiedli, a nawet całych miast. Zdaniem Mobiusa, prezesa Templeton Emerging Markets Group, takie miejsca są wyjątkiem, a nie regułą. – Rząd szacuje, że w ciągu najbliższych dziesięciu lat z obszarów wiejskich do miast przeprowadzi się ok. 300 mln Chińczyków. Przy założeniu, że każda osoba potrzebuje co najmniej 10 mkw. przestrzeni życiowej, przekłada się to na potencjalny popyt na ponad 3 mld mkw. powierzchni mieszkalnej. Wiele starych budynków trzeba zastąpić nowymi, więc wskaźnik ten może być jeszcze wyższy – wskazuje Mobius w przekazanej wczoraj mediom notce. —gs

W polityce gospodarczej Unii Europejskiej pojawiło się kolejne pęknięcie. Obok podziału na kraje, które opowiadają się za restrykcyjną polityką fiskalną oraz te, które są za zwiększeniem wydatków publicznych w celu pobudzenia wzrostu gospodarczego, uwidocznił się podział dotyczący handlu z Chinami.

Sankcje to błąd

Pozostało 94% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca