Branża security odporna na kryzys

Beniamin Krasicki członek zarządu Polskiej Izby Ochrony, prezes spółki City Security.

Publikacja: 20.06.2013 01:17

Mimo pesymistycznych prognoz gospodarczych i zapowiedzi deregulacji branży planujcie rozwój.

Jest o co walczyć. Mimo cięć wydatków na bezpieczeństwo z powodu oszczędności, sektor security nadal dysponuje ogromnym potencjałem: to ponad 3 tys. spółek zatrudniających 250 tys. pracowników. Już teraz wartość polskiego rynku szacowana jest na ok. 7 mld zł rocznie, a usługowy outsourcing dopiero nabiera rozpędu.

Zapewnienie ochrony baz wojskowych czy lotnisk przez cywilów, kiedyś nie do pomyślenia, dziś już nikogo nie dziwi. Z większego otwarcia przemysłu ciężkiego czy energetyki na zewnętrzne, racjonalnie zorganizowane usługi korzystają nie tylko największe w Polsce spółki  jak Impel, Solid, Konsalnet, Securitas czy Juventus, ale też takie jak moja, City Security, o zeszłorocznych przychodach sięgających 86 mln zł.

Co uruchomiło ten outsourcingowy trend?

Niegdyś zamknięte enklawy państwowej gospodarki zaczynają, zwłaszcza w kryzysie, liczyć koszty i sięgać po zewnętrznych specjalistów od bezpieczeństwa. Nawet banki już dawno oddały fachowym firmom liczenie, sortowanie i zarządzanie gotówką.

Sektor ochrony znalazł sposób na przetrwanie  dekoniunktury?

Branża security ma za sobą mniejsze i większe wstrząsy, ale zawsze wykazywała wielką odporność na kryzysy. Dzięki nadzwyczajnej elastyczności potrafiła dostosowywać się do rynku, wprowadzając zróżnicowane formy zatrudnienia, redukując liczbę pracowników, czy w ostateczności przekonując klientów do zmienionej oferty.

Ogromne rozdrobnienie sektora w trudnych czasach bywa atutem. Jest wiele dowodów na to, że mniejsze firmy szybciej przystosowują się do zmiennej sytuacji i efektywnie działają na lokalnych rynkach. Dzięki temu klient zawsze znajdzie partnera, który sprosta jego cenowym i jakościowym wymaganiom.

Zarazem w branży trwa wymuszona specjalizacja.

Tylko największe firmy, dysponujące sprzętem, fachowcami i infrastrukturą mogą liczyć np. na współpracę z bankami, czyli na kontrakty związane z konwojowaniem, liczeniem i zarządzaniem gotówką.

Czy obecne spowolnienie gospodarcze przyspieszyło konsolidację?

Wydaje się ona nieuchronna. Wrocławski Impel przejął polski oddział amerykańskiego Brinks'a. Konsalnet przyłączył filię globalnego gracza Group 4. Grupa Solid Andrzeja Szymanowskiego radzi sobie mimo ostrej walki o klienta. Ich sposoby pozyskiwania nowych kontrahentów to marketingowy majstersztyk. Ale branżę czekają zmiany związane z deregulacją. Poza tym nie wszystkie spółki uporają się z rosnącymi kosztami pracy, co jest spowodowane np. urzędowym podnoszeniem płacy minimalnej i cięciem dopłat do zatrudniania osób niepełnosprawnych. Wielcy gracze korzystają z okazji i już wyruszyli na łowy. Dla słabszych średniaków konsolidacja to jeden ze sposobów na przetrwanie trudnych czasów.

Mimo pesymistycznych prognoz gospodarczych i zapowiedzi deregulacji branży planujcie rozwój.

Jest o co walczyć. Mimo cięć wydatków na bezpieczeństwo z powodu oszczędności, sektor security nadal dysponuje ogromnym potencjałem: to ponad 3 tys. spółek zatrudniających 250 tys. pracowników. Już teraz wartość polskiego rynku szacowana jest na ok. 7 mld zł rocznie, a usługowy outsourcing dopiero nabiera rozpędu.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Biznes
Rozkręca się spirala długów polskich firm
Biznes
Były szef Abercrombie oskarżony o molestowanie seksualne ponad 40 mężczyzn
Biznes
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Nie wszyscy znają te zasady
Biznes
Donald Trump ogłosił, kto zbuduje myśliwce szóstej generacji. To nie Lockheed
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Biznes
Wizjoner z Harvardu: Biznes musi postawić się Trumpowi albo pożałuje
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń