Dell: wkrótce rozstrzygnie się batalia o przyszłość firmy

Walne zgromadzenie Dell Inc. coraz bliżej. Mają się na nim rozstrzygnąć losy propozycji założyciela tej firmy Michaela Della, który chce ją ściągnąć z giełdy, by mogła się pozbierać i skuteczniej zawalczyć z konkurencją.

Publikacja: 09.07.2013 14:22

Dell: wkrótce rozstrzygnie się batalia o przyszłość firmy

Foto: Bloomberg

Jego sojusznikiem jest fundusz Silver Lake Management. Oferują akcjonariuszom wykup firmy o wartości 24,4 miliarda dolarów. Wczoraj nieoczekiwanie tę propozycję poparła firma doradcza Institutional Shareholder Services Inc., a w jej ślady poszły dwie inne z tej samej branży. ISS jest obecnie przekonane, że wycofanie firmy z rynku publicznego uchroni ją przed ryzykiem.

Jeszcze w ubiegłym tygodniu ISS było skłonne poprzeć przeciwników Michaela Della i Silver Lake Management. Prominentnymi przedstawicielami tego obozu są miliarder Carl Icahn, Southeastern Asset Management oraz Yactman Asset Management. Ci udziałowcy uważają, że propozycja Michaela Della jest zbyt skromna finansowo.

- Wciąż jest kilka rozwiązań, a także ryzyko, że transakcja wykupu nie powiedzie się - twierdzi Bill Kreher, analityk w Edward Jones&Co, który zaleca inwestorom trzymanie akcji producenta komputerów.

Specjalny komitet wyłoniony z rady nadzorczej Dell Inc. spotyka się z głównymi akcjonariuszami by pozyskać ich przychylność dla transakcji i do tego samego zachęca on prezesa, wynika z nieoficjalnych informacji. Michael Dell nie planuje podwyższenia oferty wynoszącej 13,65 dolara za walor.

Carl Icahn proponował, aby Dell Inc. w ramach buy backu skupił około 1,1 miliarda akcji po 14 dolarów za sztukę, a pozostałe pozostawił w obrocie publicznym. Wierzy, że firma ma pomyślne perspektywy i obecni udziałowcy powinni mieć możliwość  odniesienia korzyści, kiedy nadejdzie okres żniw.

Propozycja wykupu firmy wymaga zgody większości głosujących podczas walnego zgromadzenia nie licząc Michaela Della kontrolującego 16 proc. kapitału.

-Jeśli się temu przyjrzeć, wygląda na to, że ISS odrobiło pracę domową - ocenia Brian Marshall, analityk ISI Group. Przyznaje, że Dell Inc. jest najtrudniejszą spółką w ich "uniwersum" spośród firm, które analizują. - Trzeba zainkasować te 13,65 dolara za akcję i brać nogi za pas - radzi.

Michael Dell jest jednak przekonany, że zmiana statusu jego firmy pozwoli mu na jej przebudowę. Ma rozwijać produkcję wyposażenia dla baz danych i oprogramowania by zmniejszyć zależność od kurczącego się rynku komputerów osobistych. W pierwszym kwartale tego roku dostawy 'pecetów" na rynek zmniejszyły się o 14 proc. i był to największy spadek od 1994 r., kiedy  firma badawcza IDC zaczęła gromadzić takie dane.

Przeciwnicy propozycji Michaela Della kontrolują 20 proc. kapitału firmy. Do 18 lipca, na kiedy wyznaczono datę walnego zgromadzenia, musi on przekonać do niej  niezdecydowanych udziałowców.

Jego sojusznikiem jest fundusz Silver Lake Management. Oferują akcjonariuszom wykup firmy o wartości 24,4 miliarda dolarów. Wczoraj nieoczekiwanie tę propozycję poparła firma doradcza Institutional Shareholder Services Inc., a w jej ślady poszły dwie inne z tej samej branży. ISS jest obecnie przekonane, że wycofanie firmy z rynku publicznego uchroni ją przed ryzykiem.

Jeszcze w ubiegłym tygodniu ISS było skłonne poprzeć przeciwników Michaela Della i Silver Lake Management. Prominentnymi przedstawicielami tego obozu są miliarder Carl Icahn, Southeastern Asset Management oraz Yactman Asset Management. Ci udziałowcy uważają, że propozycja Michaela Della jest zbyt skromna finansowo.

Biznes
Demograficzne wyzwania Polski: dzietność, migracje i przyszłość gospodarki
Biznes
Dodatkowe 26 mld zł na obronność zatwierdzone. Zgoda KE dla Polski
Biznes
Adam Bodnar i Leszek Balcerowicz na konferencji TEP
Biznes
Komputronik pozyskał inwestora. Kurs szybuje
Biznes
Jak obniżyć ceny mieszkań? Cła na nawozy i plan podatkowy Trumpa