Po raz kolejny okazuje się, że nasz naród prześciga innych pod względem narzekania na rzeczywistość. Mimo iż zgodnie z danymi GUS, w ciągu ostatniego roku dynamika cen produktów i usług systematycznie się obniżała, to według badania przeprowadzonego przez ARC Rynek i Opinia 89 proc. internautów uważa, że w tym czasie ceny żywności i napojów bezalkoholowych jednak wzrosły.
Podobne opinie panują wśród internautów na temat innych kategorii produktów i usług. Co więcej, duża część internautów jest zdania, że w ciągu kolejnych 12 miesięcy należy spodziewać się dalszego podobnego do dotychczasowego wzrostu cen we wszystkich kategoriach produktów i usług.
82 proc. respondentów z kolei uważa, że wzrosły koszty transportu w tym paliw wzrosły, taka suma grupa narzeka na ceny kosztów mieszkaniowych. 76 proc. zauważa, iż zdrożał alkohol oraz tytoń – w ostatnim przypadku to akurat efekt podnoszenia podatku akcyzowego. Z kolei zdaniem 74 proc. wzrosły koszty usług medycznych, a 65 proc. edukacji.
- Z „Raportu o inflacji" Narodowego Banku Polskiego z lipca 2013 roku wynika, że w maju tego roku dynamika cen produktów i usług wyniosła zaledwie 0,5 proc. Oznacza to, że rzeczywisty wzrost cen był niewielki. Jednocześnie biorąc pod uwagę fakt, że w tym czasie też systematycznie spadała dynamika płac, konsumenci mogli mieć wrażenie, że to wzrastają ceny, gdyż, mimo iż pozostawały one na niemal niezmienionym poziomie, przeciętny Kowalski mógł sobie pozwolić na mniej – mówi Krzysztof Szczerbacz z ARC Rynek i Opinia. - Ponadto, w okresie spowolnienia gospodarczego, o którym generalnie mówi się dosyć dużo, również w kontekście problemów na rynku pracy, sama atmosfera może mieć wpływ na postrzeganie cen przez konsumentów, którzy zaczynają ograniczać swoje wydatki i w sposób bardziej przemyślany dokonywać zakupów – dodaje.