"Polska gospodarka i polska energia, tak jak kiedyś stała na węglu, nadal będzie stała na węglu - w sposób nowocześniejszy, bardziej przyjazny środowisku, ale z całą pewnością to dla nas będzie przez długie, długie lata główną szansą" - zadeklarował premier, wskazując, że odnawialne źródła energii będą jedynie uzupełnieniem energetyki węglowej.
"Szanując cele ekologiczne, szanując potrzebę redukcji gazów, przede wszystkim CO2, będziemy jednak stawiali na węgiel; to znaczy będziemy tak inwestowali w przemysł wydobywczy, w przemysł maszyn górniczych, aby ograniczać emisję CO2 poprzez nowoczesne technologie, a nie poprzez wykreślanie węgla z naszej recepty energetycznej, z naszego miksu energetycznego" - powiedział Tusk.
Targi Górnictwa, Przemysłu Energetycznego i Hutniczego "Katowice 2013" potrwają do piątku w katowickim Spodku i na przylegającym do niego terenie. Na ekspozycję złożyły się m.in. potężne górnicze kombajny, lokomotywy i kolejki do podziemnego transportu, obudowy wyrobisk, przenośniki i wiertnice, systemy automatyki i sterowania. Organizatorzy szacują, że targi odwiedzi blisko 30 tys. zwiedzających z kilkunastu krajów świata.
Premier Tusk ocenił, że katowicka wystawa to najlepszy dowód na to, że - jak mówił - "przemysł, zarówno w wymiarze globalnym, europejskim, ale przede wszystkim tu w Polsce i Śląsku - jest absolutnie niezbędną, fundamentalną kwestią dla polskiej, światowej gospodarki", a nie - jak przekonywali niektórzy - reliktem dwóch poprzednich wieków.
"Dzisiaj możemy bardzo wyraźnie to stwierdzić, szczególnie w czasie globalnego kryzysu i kłopotów z energią, że na usługach i finansach nie postawimy zdrowej gospodarki; że przemysł nadal pozostaje kluczową gałęzią gospodarki, w tym przemysł wydobywczy, górnictwo, a także inne gałęzie przemysłu, takie jak hutnictwo czy energetyka" - ocenił szef rządu.