Na tę bezprecedensową kwotę składają się zyski, pieniądze ze sprzedaży obligacji i refinansowanie. Wśród co najmniej 50 spółek, które zdecydowały się na refinansowanie linii kredytowych o wartości 143 miliardów euro (194 miliardów dolarów) znalazły się m. in. szwajcarski surowcowy potentat Glencore Xstrata oraz niemieckie kolosy Siemens i Daimler (właściciel Mercedesa). Ta góra zgromadzonej gotówki może zapowiadać większą aktywność na rynku fuzji i przejęć oraz inwestycyjną.
Niski koszt zaciągania zobowiązań pomógł spółkom ze wskaźnika Stoxx Europe 600 Index w zgromadzeniu gotówki w wysokości ponad 600 miliardów euro. Teraz największe europejskie firmy mają amunicję do wzrostu po prawie pięciu latach pobudzania koniunktury przez banki centralne, które obniżyło koszty kredytu.
Prawie 70 proc. menadżerów wysokiego szczebla spodziewa się, że w okresie następnych 12 miesięcy wzrośnie liczba transakcji fuzji i przejęć. Połowa menadżerów w październikowym sondażu EY (dawniej Ernst&Young) zadeklarowała, że wzrost biznesu jest dla nich ich najważniejszym celem. W tej ankiecie uczestniczyło 1600 decydentów.
- Prezesi i zarządy zdają sobie sprawę, że w obecnych warunkach rynkowych nie mogą sobie pozwolić na bierność - argumentuje Jose Linares z JPMorgan Chase, zajmujący się globalną bankowością korporacyjną. Jego zdaniem zaufanie zawsze jest najważniejszym czynnikiem wzrostu aktywności.
W tym roku zysk na akcję firm ze wskaźnika Stoxx Europe 600 wyniesie 21,83 euro, wskazuje średnia prognoz analityków uczestniczących w sondażu Bloomberga. Oznacza to, ze w stosunku do poprzedniego roku wzrośnie o 9 proc. najwięcej od 2007 r., kiedy EPS wyniósł 29,32 euro.