Motorola od teraz chińska, już nie amerykańska

Przejęcie kultowej marki komórek przez Lenovo to nowy dowód ambicji firm z Chin.

Publikacja: 31.01.2014 03:40

Motorola od teraz chińska, już nie amerykańska

Foto: Bloomberg

Lenovo, jeden z największych na świecie producentów komputerów, przejął od Google markę Motorola. Chińska grupa zapłaci 2,91 mld dol., z czego 1,41 mld dol. gotówką i swoimi akcjami, a 1,5 mld dol. to trzyletnia promesa.

Google przejęło Motorolę zaledwie dwa lata wcześniej za większe pieniądze, ale uznało, że czas sprzedać producenta telefonów komórkowych, który przynosił mu głównie straty. W rękach Google pozostaną jednak patenty związane z Motorolą, a Lenovo będzie musiało się zadowolić jedynie licencjami na ich wykorzystanie.

Na wieść o transakcji akcje chińskiej spółki straciły w czwartek na giełdzie w Hongkongu 8 proc. Inwestorom wyraźnie nie przypadło do gustu to przejęcie. Lenovo chce jednak, by biznes urządzeń mobilnych stał się drugim, obok komputerów osobistych filarem jej strategii.

– Od dawna widać, że chiński gigant ostrzy sobie zęby na kawałek amerykańskiego tortu technologicznego. W 2005 roku kupił od IBM dział zajmujący się komputerami osobistymi, a ostatnio w transakcji wartej 2,3 miliardy dol. przejął część biznesu związanego z systemem serwerów – komentuje Marcin Niedźwiecki, analityk z City Index.

Apetyt smoka

Przejęcie Motoroli to kolejna oznaka rosnącego apetytu chińskich spółek na zagraniczne aktywa. Z roku na rok firmy z Państwa Środka są coraz aktywniejsze na tym polu. Dokonane od 2004 r. przez nie zagraniczne fuzje i przejęcia oraz inwestycje w duże pakiety akcji obcych spółek sięgnęły 395 mld dol., wynika z danych Bloomberga. W tym czasie japońskie spółki dokonały transakcji wartych 509 mld dol., a amerykańskie – 2,1 bln dol. O ile w przedkryzysowym roku 2007 fuzje i przejęcia zagraniczne Chińczyków sięgały 25,7 mld dol., to w 2013 wzrosły już do 61,5 mld dol. Wyprzedzili pod tym względem Japonię.

Jednym z rynków preferowanych przez chińskie firmy szukające okazji do zakupów są Stany Zjednoczone. W 2013 r. wartość ich inwestycji tego typu podwoiła się w stosunku do 2012. Jednym ze spektakularnych przejęć był zakup amerykańskiego giganta z branży mięsnej Smithfield Foods, obecnego m.in. w Polsce (m.in. Marki Animex, Krakw, Constar). Shuanghui International kupiła tę spółkę za 7,1 mld dol.

Nie można też lekceważyć chińskich inwestycji na rynku nieruchomości. W zeszłym roku Zhang Xin, deweloper z Pekinu, przejął za 1,4 mld dol.  nowojorski wieżowiec General Motors – najdroższą nieruchomość biurową w USA.

Strach przejmowanych

Największym, wywołującym duże kontrowersje zagranicznym zakupem dokonanym w 2013 r. było nabycie za 17,6 mld dol. kanadyjskiej firmy energetycznej Nexen przez państwowy koncern China National Ofshore Oil Corporation (CNOOC). Nexen mocno koncentruje się na poszukiwaniach i wydobyciu gazu łupkowego w Kanadzie i na świecie. Kanadyjska służba specjalna CSIS ostrzegła przy okazji tej transakcji rząd w Ottawie, że przejęcia dokonywane przez Chińczyków mogą zagrażać bezpieczeństwu narodowemu. Właśnie względy bezpieczeństwa były powodem zablokowania przez amerykańskiego regulatora przejęcia koncernu  naftowego Unocal przez CNOOC w 2005 r. Wartość transakcji miała sięgnąć 18,5 mld dol.

Dużych obiekcji co do chińskich inwestycji w strategicznych sektorach nie mają natomiast pogrążone w kryzysie państwa Europy. Grecja sprzedała koncernowi COSCO w 2010 r. terminal portowy w Pireusie. W 2011 r. portugalski rząd sprzedał China Three Gorges Corporation 25 proc. udziałów w Energias de Portugal, największej firmie energetycznej kraju.

Można się spodziewać, że apetyt chińskich firm na zagraniczne przejęcia nie zmaleje w nadchodzących latach. Wang Jianlin, prezes spółki deweloperskiej Dalian Wanda Group, twierdzi, że jest gotów wydawać 5 mld dol. rocznie na zakupy zagranicznych firm i aktywów.

—współpraca Grzegorz Siemionczyk

Lenovo, jeden z największych na świecie producentów komputerów, przejął od Google markę Motorola. Chińska grupa zapłaci 2,91 mld dol., z czego 1,41 mld dol. gotówką i swoimi akcjami, a 1,5 mld dol. to trzyletnia promesa.

Google przejęło Motorolę zaledwie dwa lata wcześniej za większe pieniądze, ale uznało, że czas sprzedać producenta telefonów komórkowych, który przynosił mu głównie straty. W rękach Google pozostaną jednak patenty związane z Motorolą, a Lenovo będzie musiało się zadowolić jedynie licencjami na ich wykorzystanie.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne