Reklama

FRD będzie mógł lokować w akcje połowę swoich aktywów

Do projektu ustawy likwidującej OFE trafią przepisy, dzięki którym nie będzie groźby szybkiej wyprzedaży akcji spółek notowanych na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.

Publikacja: 09.07.2019 14:17

FRD będzie mógł lokować w akcje połowę swoich aktywów

Foto: Fotorzepa/Grzegorz Psujek

Kilka dni temu napisaliśmy, że z naszych informacji wynika, iż rząd przyspieszył prace nad ustawą, która ma rozwiązać problem OFE. Zgromadzone w nich pieniądze trafią domyślnie na prywatne Indywidualne Konta Emerytalne członków OFE, albo - jeśli ci wyrażą taką wolę - na ich konta w ZUS. Nasi rozmówcy twierdzą, że rząd chce, by nowe przepisy były gotowe jeszcze przed wyborami.

- Z końcem czerwca zakończyły się szerokie konsultacje społeczne zmian w OFE. O ile mi wiadomo Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju bardzo sprawnie przygotowuje obecnie finalny projekt ustawy do przejęcia przez rząd – powiedział nam Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.

Ostatecznego projektu jeszcze nie ma, ale resort inwestycji i rozwoju pokazał już zestawienie uwag zgłoszonych do jego dotychczasowej wersji. Wskazał przy tym te, które uwzględni w finalnej wersji projektu.

Poprawki do projektu

Rząd szacuje, że do ZUS trafi nie więcej niż 20 proc. aktywów zgromadzonych dziś w OFE. Do tej pory aktywami, które miał w swoim portfelu ZUS zarządzał Fundusz Rezerwy Demograficznej. Po zmianie przepisów będzie nimi jednak zarządzał Polski Fundusz Rozwoju.

- Jeżeli do ZUS przejdzie 10-20 proc. uczestników OFE, to będzie to między 16 a 30 mld zł, ulokowane w blisko 300 różnych instrumentach finansowych, w Polsce i za granicą. Bo tak dziś inwestują OFE – mówił nam Paweł Borys. - FRD - to nie jest zarzut, tak to zostało skonstruowane – nie posiada wiedzy, umiejętności, ani zespołu, do zarządzania takimi instrumentami finansowymi, w takiej skali. I nie jest do tego powołany, bo ZUS nie jest firmą inwestycyjną. Można więc stworzyć z FRD, i warto to zrobić, państwowy nowoczesny fundusz emerytalny, zarządzający - łącznie z tym co już w nim jest - 60 mld zł w sposób bezpieczny, efektywny i dający też szansę na wysoką stopę zwrotu. Taki, który będzie tworzył realny bufor finansowy dla systemu emerytalnego, a jednocześnie wspierał gospodarkę poprzez zasilanie inwestycji infrastrukturalnych - dodał.

Reklama
Reklama

Analitycy policzyli, że zagrożeniem dla giełdy byłoby przeniesienie do ZUS już 12 proc. aktywów OFE. Tłumaczyli, że maksymalny udział akcji w portfelu FRD to 30 proc. Tymczasem na koniec 2018 r. część akcyjna w FRD wynosiła 3,3 mld zł, co już stanowiło 8 proc. portfela wartego 42 mld zł. Prawdopodobnie w odpowiedzi na to w nowej wersji projektu ustawy, która zlikwiduje OFE próg, do wysokości którego środki FRD mogą być lokowane w akcje spółek notowanych na GPW oraz w obligacje, zostanie podniesiony z 30 do 50 proc.

Za zarządzanie aktywami, które trafią do Funduszu Rezerwy Demograficznej PFR pobierze opłatę. W dotychczasowej wersji projektu było to 0,05 proc. aktywów FRD w skali roku. „Z uwagi rynkowe koszty zarządzania wieloma rodzajami aktywów, które przepłyną do FRD z dotychczasowych otwartych funduszy emerytalnych" resort inwestycji i rozwoju zapowiedział wpisanie do finalnej wersji projektu opłaty w wysokości 0,1 proc. aktywów.

Ważną zmianą jest też obniżenie początkowego progu minimalnego zaangażowania w polskie akcje funduszy powstałych z przekształcenia OFE z 90 proc. do 80 proc. na koniec 2020 r. Termin przekształcenia otwartych funduszy emerytalnych został przy tym przesunięty z 21 lutego na 29 maja 2020 r.

15-proc. podatek zostaje

Od aktywów, które z OFE trafią na IKE rząd chce pobierać 15-proc. opłatę, w dwóch ratach: w 2020 i 2021 r. Tu o żadnej zmianie nie ma po zakończeniu konsultacji mowy. Opłata trafi do budżetu państwa. W ocenie skutków regulacji dołączonej do projektu ustawy w sprawie likwidacji OFE rząd szacuje, że na przeniesienie pieniędzy na IKE zdecyduje się 80 proc. członków Otwartych Funduszy Emerytalnych. Zapłacą za to rządowi 8,6 mld zł w 2020 r. i 8,4 mld zł w 2021 r. W sumie więc prowizja, którą państwo pobierze za przeniesienie pieniędzy z OFE na IKE sięgnie 17 mld zł.

Dotychczasowa wersja projektu zakłada, że nowe przepisy wejdą w życie 1 listopada. Przyspieszenie z OFE w interesie PPK

1 lipca ruszy ruszyła kolejna wielka reforma emerytalna, czyli Pracownicze Plany Kapitałowe. Ma ona zachęcić Polaków do dodatkowego oszczędzania na czas emerytury, bo te z ZUS będą bardzo niskie. Rządowi bardzo zależy na tym żeby do PPK przystąpiło jak najwięcej pracowników. A tu ważne jest zaufanie obywateli do długoterminowego oszczędzania w programach rządowych, mocno podkopane przez zmiany w OFE z lat 2013-14. Rząd ma nadzieję, że szybkie rozwianie niepewności co do przyszłości pieniędzy zgromadzonych w OFE, pomoże w odbudowie tego zaufania.

Reklama
Reklama
Biznes
Chińskie auta jak szpiedzy, blokada Wenezueli i nowe sankcje USA na Rosję
Biznes
Chiński „szpieg” na kółkach. Czy chińskie samochody są bezpieczne?
Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama