Klienci wolą samoloty Boeinga

Boeing zdeklasował Airbusa pod względem liczby zamówień samolotów szerokokadłubowych.

Publikacja: 10.08.2014 17:42

Po 7 miesiącach koncern z USA ma na swoim koncie 273 zamówienia netto, podczas gdy grupa z Tuluzy zmniejszyła swój portfel o 27 sztuk z powodu anulowania zamówień. Te dane podkreślają zaciekłość walki obu producentów o dominację w bardzo atrakcyjnym segmencie rynku maszyn szerokokadłubowych, który Boeing szacuje na 2,5 bln dolarów w ciągu następnych 20 lat.

Kilka dni temu Airbus podał, że od początku roku otrzymał zamówienia na 980 samolotów wszystkich typów wobec 837 Boeinga. Amerykanie natychmiast zareagowali prostując, że po korekcie o liczbę anulowanych sztuk Boeing ma w portfelu 823 samoloty, a Airbus 705. Koncern dodał, że tylko w lipcu zanotował rekordową liczbę 324 zamówień. — Lipiec okazał się bardzo dobrym miesiącem — stwierdził w swym blogu wiceprezes Randy Tinseth.

Gwoli uczciwości należy stwierdzić, że przewaga Boeinga wynika z kwestii czasu. Amerykanie zaczęli przyjmować w listopadzie zamówienia na nowy samolot B777X, zanim jeszcze przystąpili do jego produkcji. Zgodnie z oczekiwaniem, wiele linii lotniczych zamieniło w tym roku wstępne zamówienia na potwierdzone.

Airbus ogłosił premierę nowego A330neo, rywala B787 Dreamliner, podczas salonu w Farnborough, uzyskał już wstępne zamówienia na 127 sztuk, które może zaliczyć do statystyk, gdy klienci zamienią je na potwierdzone zamówienia w tym roku.

Europejczycy doznali w lipcu dwóch głośnych rezygnacji. Tuż przed salonem Emirates zrezygnowała z kupna 70 A350, samolotu, który nie zdobył w tym roku żadnego zamówienia netto. Wkrótce po salonie Airbus anulował kupno przez japońską Skymark Airlines sześciu A380, bo klient nie płacił kolejnych rat. Superjumbo nie może znaleźć innych klientów poza liniami znad Zatoki Arabskiej.

- Najważniejszą liczbą jest 127 wstępnie zamówionych. Gdy stanie się liczbą potwierdzonych zakupów, znacznie poprawi naszą statystykę — stwierdziła Maryanne Greczyn z Airbusa.

Po 7 miesiącach koncern z USA ma na swoim koncie 273 zamówienia netto, podczas gdy grupa z Tuluzy zmniejszyła swój portfel o 27 sztuk z powodu anulowania zamówień. Te dane podkreślają zaciekłość walki obu producentów o dominację w bardzo atrakcyjnym segmencie rynku maszyn szerokokadłubowych, który Boeing szacuje na 2,5 bln dolarów w ciągu następnych 20 lat.

Kilka dni temu Airbus podał, że od początku roku otrzymał zamówienia na 980 samolotów wszystkich typów wobec 837 Boeinga. Amerykanie natychmiast zareagowali prostując, że po korekcie o liczbę anulowanych sztuk Boeing ma w portfelu 823 samoloty, a Airbus 705. Koncern dodał, że tylko w lipcu zanotował rekordową liczbę 324 zamówień. — Lipiec okazał się bardzo dobrym miesiącem — stwierdził w swym blogu wiceprezes Randy Tinseth.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca