- Bruksela skierowała do obu firm pisma stwierdzające jej zastrzeżenia obejmujące węższy zestaw zarzutów wobec tych, które zaczęła badać w 2011 r. - podał " Financial Times".
Chodzi o budzącą kontrowersje związek chemiczny znany jako HFO-1234yf, który ma zapewnić duże przychody finansowe obu producentom, bo jest jedyną substancją chłodzącą stosowaną w motoryzacji, spełniającą unijne wymogi o emisji gazów cieplarnianych.
Jeśli uda się udowodnić zastrzeżenia Komisji, że współpraca obu tych firm szkodziła konkurencji, to mogą zostać ukarane grzywnami do 10 proc. ich rocznych obrotów na świecie. Skargę na nie złożyła francuska Arkema konkurująca z nimi.
Honeywell oświadczył, że zarzuty są bezpodstawne i sprzeczne z unijnymi ustawami zachęcającymi do współpracy w pracach badawczo-rozwojowych. Firma jest przekonana, że Komisja stwierdzi, iż działała zgodnie z unijnymi przepisami o konkurencji.
DuPont z kolei oświadczył: "Będziemy walczyć z każdym takim krokiem na naszej drodze, bo nie ma on podstawy w prawie albo w faktach". Koncern jest rozczarowany tym, że Komisja wystąpiła z zarzutami w ostatnich dniach swej kadencji, zanim nowy komisarz miał szansę zapoznania się ze sprawą.