Według prognoz analityków może się okazać ,że wkrótce Chiny staną się dla Smarta największym i najważniejszym rynkiem zbytu. Potencjał wzrostu jest ogromny - pisze niemiecki tygodnik "Handelsblatt".
- Kiedy wchodziliśmy do Chin, wielu było sceptycznych - mówi Annette Winkler, szefowa Smarta w wywiadzie dla "Handelsblatt", dodając, że wszyscy byli przekonani, iż Chińczycy chcą dużych i luksusowych samochodów. Szybko jednak okazało się, że w zatłoczonych Chińskich miastach małe miejskie samochody sprawdzają się idealnie.
Szybko więc chiński rynek stał się bardzo waży dla Smarta, teraz to drugi pod względem wielkości rynek zbytu koncernu. Pierwszym wciąż są Niemcy. Od stycznia do listopada sprzedaż wzrosła o 4,2 proc. w porównaniu do analogicznego okresu zeszłego roku.
- Od 2016 roku spodziewamy się dwucyfrowego wzrostu - zapewnia Daniel Lescow, szef Smarta w Chinach. Przyznaje, że po ostatniej zmianie modelów Smarta sprzedaż nieco spadła. Latem tego roku Daimler przedstawił trzecią generację swoich samochodów. Nowe dwu- i czteroosobowe modele mają być dostępne w państwie Środka już od początku 2015 roku.
W 2013 roku Daimler sprzedał w Chinach 17,5 tys. samochodów. Od pięciu lat Smarty są dostępne w tym kraju, a młodzi Chińczycy coraz bardziej mogą sobie na nie pozwolić. Najtańszy model Smarta kosztuje tam 115 tys. juanów (15 tys. euro).