Oznaczałoby to niemal podwojenie ich ceny w stosunku do obecnych 7,65 euro – wynika z prognozy DM Consus, który zajmuje się rynkiem carbon.To wynik powrotu do planu szybszego wdrożenia mechanizmu rezerwy stabilizacyjnej, będącej częścią reformy systemu EU ETS
Do około 15 euro za tonę dwutlenku węgla mogą wzrosnąć uprawnienia do jego emisji w perspektywie 2020 r. Oznaczałoby to niemal podwojenie ich ceny w stosunku do obecnych 7,65 euro – wynika z prognozy DM Consus, który zajmuje się rynkiem carbon.
Wszystko dlatego, że na stół wróciła propozycja szybszego wprowadzenia mechanizmu rezerwy stabilizacyjnej (MSP), czyli w 2018 r., a nie jak projektowano wcześniej - w 2021 r. To główny element reformy unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2 (EU ETS). W zaaprobowanej przez unijną komisję ochrony środowiska wersji projektu ustalono też, że najprawdopodobniej w latach 2020-2025 dokonana zostanie sprzedaż 300 mln uprawnień do emisji CO2 pochodzących z MSR. Pozyskane w ten sposób środki mają zasilić fundusz wspierający badania naukowe i rozwój innowacji.
Uzgodnienie takiego kształtu MSR nie wchodzi jeszcze w życie. Teraz dyskusja w sprawie treści przyjętego dokumentu będzie prowadzona w Radzie UE, pomiędzy państwami członkowskimi. Do końca marca Rada UE przedstawi swoje stanowisko w sprawie MSR, następnie przeprowadzone będą rozmowy trójstronne pomiędzy Radą UE, Parlamentem Europejskim (PE) oraz Komisją Europejską.
- Istotny dla rynku jest fakt, że wstępne porozumienie zostało już osiągnięte. Przesuwa to ciężar dyskusji z pytania „czy?" na „dokładnie kiedy i w jakim kształcie?" zmiany wejdą w życie. Sama dyskusja o głosowaniu spowodowała wzrost wartości uprawnień do emisji do poziomów sprzed dwóch lat, czyli 7,85 euro – komentuje Wojciech Hofmana, makler DM Consus.