Saipem, stojący na czele konsorcjum budującego terminal na skroplony gaz w?Świnoujściu, pierwszy raz od wielu miesięcy oficjalnie podał termin zakończenia inwestycji. – Terminal LNG będzie gotowy do przyjęcia pierwszych ładunków już latem, zakładając, że konsorcjum otrzyma odpowiednie wsparcie od Polskiego LNG i?zostanie zapewnione finansowanie pełnych operacji terminalu w?następnych miesiącach – informuje Camilla Palladino z?biura prasowego Saipem, odpowiadając na pytania „Rzeczpospolitej".
Włosi nie precyzują, jak wysokie powinno być finansowanie potrzebne do zakończenia ostatnich prac przy terminalu LNG (testów, odbiorów technicznych, wykończeń itp.) i?jego funkcjonowania do czasu przypłynięcia do Polski pierwszego statku z?katarskim gazem.
Zgodnie z?ostatnim aneksem gazoport miał być gotowy do końca 2014 r. i?kosztować 2,4 mld zł. W?związku z?przekroczeniem terminu mogą być naliczane kary umowne. Z?naszych informacji wynika, że Włosi chcą nie tylko ich darowania, ale i?dodatkowej zapłaty. Łącznie jest to kwota kilkuset milionów złotych.
Inwestycja pod klucz
Według naszych rozmówców Saipem, domagając się odpowiedniego wsparcia, tak naprawdę przyznał, że chce zwiększenia wynagrodzenia. Poza tym, pierwszy raz oficjalnie łączy termin zakończenia inwestycji z?uzyskaniem dodatkowych przychodów.
Eksperci nie widzą zbyt dużego pola manewru do dalszych ustępstw wobec Saipem. – Kontrakt jest realizowany w?formule EPC, czyli pod klucz, co jest jednym ze standardów przy dużych projektach inwestycyjnych – mówi Paweł Nierada, ekspert Instytutu Sobieskiego. Jego zdaniem jest to rozwiązanie korzystne z?uwagi na przeniesienie na wykonawcę większości ryzyk, z?ryzykiem osiągnięcia rezultatu końcowego włącznie.