Po wielu godzinach rozmów kraje Unii uzgodniły kompromis, który nadal pozwoli pojazdom z silnikami Diesla emitować dwukrotnie więcej związków azotu od dopuszczalnych norm ustalonych w warunkach laboratoryjnych, co wzbudziło oburzenie Zielonych, którzy zapowiedzieli zakwestionowanie tej umowy. Oznacza ona jednak znaczne zmniejszenie emisji wobec obecnej sytuacji, gdy niektóre pojazdy przekraczają nawet czterokrotnie oficjalne limity emisji tlenków azotu.
Europejscy przywódcy przystąpili do energicznego działania po przyznaniu się przez Volkswagena do oszustw w testowaniu emisji spalin diesli w USA. Skandal uwypuklił ogromne różnice między wynikami testów laboratoryjnych a rzeczywistymi osiągami pojazdów w warunkach drogowych.