W perspektywie dekady może zabraknąć pracy dla polskich fabryk silników wysokoprężnych, które produkują ponad milion diesli rocznie i dają pracę kilkunastu tysiącom osób. Skandal wywołany przez niespełniające wymogów czystości spalin diesle oraz rosnąca popularność hybryd powodują, że przyszłość silnika wysokoprężnego wydaje się niepewna.
– Wiele francuskich miast już od dłuższego czasu wprowadzało regulacje zniechęcające kierowców do korzystania z samochodów z silnikiem Diesla, a pod koniec ubiegłego roku rząd zapowiedział zrównanie opodatkowania oleju napędowego i benzyny – zauważa szef zespołu doradców dla branży motoryzacyjnej w KPMG w Polsce Mirosław Michna.
Dodaje, że lwia część diesli sprzedawana jest w Europie.
– Ich udział w innych rynkach świata jest bardzo ograniczony – np. w Stanach Zjednoczonych, Chinach i Japonii wynosi 1–2 proc. – przypomina Michna.
W Niemczech udział diesla od lat jest na poziomie 48 proc., podobnie w Wielkiej Brytanii. We Francji w 2015 roku odpowiadały one nawet za 57 proc. rynku.