Już za trzy lata sztuczna inteligencja (SI lub AI z ang. artificial intelligence) znajdzie się wśród pięciu głównych obszarów, w jakie będzie inwestować prawie jedna trzecia szefów działów IT na świecie – uważają analitycy Gartnera. Przykładów tego, w jakich sektorach już są dzisiaj wykorzystywane tzw. komputery kognitywne i sztuczna inteligencja, jest coraz więcej.
– Według badania Salesforce „The AI Revolution 2017", aż 37 proc. firm już w tej chwili wykorzystuje sztuczną inteligencję dzięki dostępnym na rynku rozwiązaniom np. CRM. Kolejnych 22 proc. planuje zrobić to w najbliższym czasie. AI jest integralną częścią otaczającej nas rzeczywistości biznesowej – komentuje Maciej Dakowicz, ekspert w zespole Salesforce z Deloitte Digital.
Z szacunków firmy badawczej MDM wynika, że coraz chętniej korzystają z SI operatorzy płatnej TV w systemach rekomendacji dla widzów. I tu będzie coraz ważniejsza. W tym roku rozmaite mechanizmy analizujące zachowania widzów platform cyfrowych (satelitarnych, IPTV, kablówek i serwisów OTT takich jak Netfliks) w samych USA jeszcze w tym roku pochłoną 1,8 mld dol., a w 2022 – 3,7 mld dol.
SI w medycynie
Sztuczna inteligencja jest już szeroko wykorzystywana w medycynie, gdzie pozwala lepiej i szybciej analizować ogromne bazy danych (patrz opinia). W czasie czerwcowej konferencji Impact w Krakowie Carlo Barbieri z Fresenius Medial Care opowiadał, jak stworzył cały system bazujący na sztucznej inteligencji i big dacie, dzięki któremu służba zdrowia może szacować prawdopodobieństwo zapadnięcia pacjenta na jakąś chorobę, ale także ocenić, kim trzeba zająć się bardziej, bo jest ryzyko, że jego choroba rozwinie się szybciej i przybierze poważniejszy obrót. Można też przewidzieć, jaka będzie reakcja danej osoby na leki.