Trzy państwowe urzędy zawiązały w 2012 r. wspólną inicjatywę pod nazwą "Memorandum w sprawie współpracy na rzecz przeciwdziałania kradzieży i dewastacji infrastruktury".
Przygotowany przez nich raport o skali kradzieży i dewastacji infrastruktury telekomunikacyjnej, energetycznej i kolejowej w 2016 r. zaprezentowano podczas poniedziałkowej konferencji.
Według raportu w ubiegłym roku liczba kradzieży i dewastacji spadła w Polsce do 5,9 tys. przypadków. Dla porównania w latach 2011 i 2012 było to rocznie ok. 17 tys. Mimo takiego spadku, wartość tego procederu wciąż pozostaje wysoka i w 2016 r. wyniosła 20 mln zł.
Zdaniem Krzysztofa Dyla, wiceprezesa UKE ostatnie wyniki to rezultat wspólnych działań trzech urzędów dot. m.in. zmian w prawie, wdrażania nowych rozwiązań technicznych oraz skuteczniejszej współpracy służb chroniących infrastrukturę i policji.
Jak podkreślono w raporcie, wysokie były w 2016 r. skutki tego procederu: 74,79 tys. podmiotów zostało pozbawionych usług telekomunikacyjnych, 12,2 tys. odbiorców energii elektrycznej, 7,5 tys. pociągów miało opóźnienia.