Unia musi zwiększyć kontrolę finansową

Unia Europejska potrzebuje ostrzejszych przepisów o kontroli finansów, w tym centralnego organu, zmuszającego do przestrzegania ustaw o walce z praniem pieniędzy, bo przestępczość finansowa to zagrożenie dla bezpieczeństwa kontynentu

Publikacja: 09.02.2019 16:45

Unia musi zwiększyć kontrolę finansową

Foto: AdobeStock

Zaostrzenie kontroli powinno być jednolite w całej Unii, ramy tej kontroli i wymiana informacji finansowych są niedostateczne i należy jej ulepszyć — uznała komisja ds. przestępczości podatkowej Parlamentu Europejskiego.

— Organy nadzoru finansowego w wielu krajach Unii stanowczo nie wywiązują się z postawionego zadania — stwierdził przewodniczący tej komisji, Petr Jeżek na konferencji prasowej w Kopenhadze. — Nie mają one dość personelu albo środków. W niektórych krajach ich niezależność jest wątpliwa. Proponowane zmiany poprawią z pewnością sytuację — powiedział.

W ostatnich miesiącach doszło w Europie do skandali z praniem pieniędzy, do dużego w Danske Banku, do bankructwa łotewskiego ABLV Banku, zamknięcia maltańskiego Pilatus Banku i grzywny 775 mln euro nałożonej na holenderski ING.

Członkowie komisji PE przebywali w tym tygodniu w Estonii i Danii, spotkali się z organami nadzoru, prokuratorami i nowym kierownictwem Danske Banku, aby zebrać materiał do sporządzenia raportu z propozycjami nowych unijnych przepisów o zwalczaniu przestępczości finansowej.

W przeszłości niektóre kraje Unii opierały się surowszej i bardziej scentralizowanej kontroli oszustw, zwłaszcza te, które funkcjonowały jako bezpieczne porty podatkowe. Ostatnie skandale mogą jednak oznaczać, że tamte czasy skończyły się — stwierdził rzecznik komisji PE, Jeppe Kofod. — Coś zaczyna się dziać — powiedział Reuterowi na marginesie konferencji prasowej — ponieważ wszyscy widzą, w odróżnieniu od Stanów, że Europa stała się głównym celem lokowania wypranych pieniędzy z Rosji i innych dawnych republik radzieckich i że jest to problem naszego bezpieczeństwa.

Komisja wystąpiła o przyjęcie przez Unię bardziej bezpośrednich przepisów zamiast obecnego modelu, w którym poszczególne kraje włączają unijne dyrektywy do swego ustawodawstwa, co w konsekwencji daje różne lokalne praktyki.

Eurodeputowani zaproponują utworzenie centralnego organu w Unii mającego uprawnienia do narzucania ustaw o walce z praniem pieniędzy, we współpracy z krajowymi władzami. W grudniu rządy krajów UE osiągnęły wstępną umowę o zaostrzeniu walki z praniem pieniędzy poprzez zwiększenie nadzoru bankowego za pośrednictwem Europejskiego Urzędu Bankowego EBA.

Zaostrzenie kontroli powinno być jednolite w całej Unii, ramy tej kontroli i wymiana informacji finansowych są niedostateczne i należy jej ulepszyć — uznała komisja ds. przestępczości podatkowej Parlamentu Europejskiego.

— Organy nadzoru finansowego w wielu krajach Unii stanowczo nie wywiązują się z postawionego zadania — stwierdził przewodniczący tej komisji, Petr Jeżek na konferencji prasowej w Kopenhadze. — Nie mają one dość personelu albo środków. W niektórych krajach ich niezależność jest wątpliwa. Proponowane zmiany poprawią z pewnością sytuację — powiedział.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Zysk Pekao wyraźnie powyżej oczekiwań. Mocny początek roku
Banki
Lista hańby. Największe banki UE wciąż wspierają rosyjską wojnę
Banki
Lepszy początek roku Deutsche Banku, gorszy BNP Paribas
Banki
Saga frankowa drenuje banki. Czy uchwała Sądu Najwyższego coś zmieni?
Banki
Zmiany w zarządzie największego polskiego banku. Nowy wiceprezes PKO
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił