W tym roku powstanie 40 – 50 nowych oddziałów banku, kilkanaście centrów do obsługi małych i średnich przedsiębiorstw oraz dwa dla korporacji (w tym roku zostało już otwartych osiem).
Obecnie BPH ma 200 własnych oddziałów. Bank zaczął odbudowywać sieć placówek partnerskich. Po podziale spółki w ubiegłym roku Pekao SA wchłonęło wszystkie agencje BPH. – Mamy już 50 placówek, które działają na zasadzie franchisingu. 40 kolejnych jest prawie gotowych do otwarcia. Do końca roku ta sieć będzie liczyć 150 punktów sprzedaży – mówi Józef Wancer, prezes BPH.
Budowa placówek oraz zwiększenie zatrudnienia będzie w tym roku wpływać na wzrost kosztów spółki. – Po podziale okazało się, że brakuje nam pracowników w centrali. Będziemy więc zatrudniać nie tylko do nowych placówek, ale także do centrali – tłumaczy Wancer. Nie chce jednak powiedzieć, ile dokładnie wyniosą inwestycje w tym roku. – GE (ma kupić kontrolny pakiet akcji BPH od włoskiego UniCredit – red.) ma w tym roku zainwestować w Polsce 50 mln dolarów – przypomina jedynie szef BPH.BPH planuje również zaoferować w tym roku usługi leasingowe (po podziale spółka leasingowa BPH znalazła się w grupie Pekao SA).
Bank odbudowuje również bankowość korporacyjną. Dziś obsługuje prawie 500 przedsiębiorstw, plan na ten rok zakłada, że w końcu grudnia będzie ich 1200.
Józef Wancer zapewnia, że przychody banku będą przewyższały koszty. – W żadnych z tegorocznych kwartałów nie będzie strat – mówi prezes BPH.Przyszły główny inwestor spółki amerykański GE Money czeka na zgodę Komisji Nadzoru Finansowego na przejęcie kontroli nad bankiem. Nadzór wyda decyzję prawdopodobnie w czerwcu.