Z analizy szczegółowych portfeli OFE na koniec 2007 r. wynika, że fundusz AIG miał papiery dłużne islandzkiego Glitnir Banku, który na początku tego miesiąca został znacjonalizowany.
Wartość inwestycji funduszu w obligacje tego banku wyniosła wówczas 64,2 mln zł – stanowiły one 0,56 proc. jego aktywów. Fundusz kupił papiery Glitnir Banku w ubiegłym roku, bo jeszcze na koniec 2006 r. nie wykazywał ich w portfelu.
Z badania miesięcznych raportów OFE o strukturze aktywów wynika, że obligacje tego banku wciąż były w posiadaniu AIG na koniec września i w tym miesiącu fundusz prawdopodobnie zdecydował o wykazaniu strat z tej inwestycji. Może o tym świadczyć zmiana wyceny wartości jednostki rozrachunkowej tego funduszu, zwłaszcza 9 października, która znacznie odbiegała in minus od pozostałych funduszy. 8 i 9 października agencje ratingowe zmieniły ocenę Glitnir Banku na taką, która wskazuje na możliwość niewywiązania przez bank z zobowiązań. Jeśli AIG wykazał stratę, oznacza to niższą stopę zwrotu tego funduszu, czyli stratę także dla jego klientów.
Nie jest również wykluczone, że AIG mógł sprzedać te papiery jako tzw. złe aktywa. Ale także w takim przypadku na zyski z tej inwestycji nie można byłoby liczyć.
Możliwe wreszcie, że te papiery wciąż pozostają w portfelu AIG. Termin wykupu obligacji Glitnir Banku przypada 2 stycznia przyszłego roku. – Nie za wiele wiadomo na temat tych obligacji. Jeżeli przyjąć, że bank, a właściwie Skarb Państwa Islandii, dokonałby nominalnej spłaty tego zobowiązania, to przy tak dużym osłabieniu korony islandzkiej i tak fundusz wykazałby stratę – uważa nasz rozmówca.