Millennium przeprowadza emisję akcji skierowaną do dotychczasowych akcjonariuszy (z prawem poboru uprawniającym do objęcia akcji nowej emisji), z której chce pozyskać 1 mld zł. W trakcie sesji cena akcji była nawet o 4 – 5 proc. wyższa od kursu odniesienia (uwzględniającego oderwanie praw poboru). Na zakończenie notowań wyniosła 4,41 zł, czyli 3,28 proc. powyżej poziomu odniesienia. [wyimek]2,9 zł wynosi cena emisyjna akcji Millennium w nowej ofercie[/wyimek]
– Z naszych rozmów z inwestorami zagranicznymi wynika, że Bank Millennium jest postrzegany jako jeden z bardziej atrakcyjnych polskich banków pod względem wyceny. Część z nich oczekiwała na szczegóły oferty, a po ich ogłoszeniu wątpliwości przestały ciążyć na kursie spółki – mówi Maciej Szczęsny, analityk banku inwestycyjnego Nomura. Jego zdaniem reakcja, którą obserwujemy, jest konsekwencją tego, że spółka jest atrakcyjna dla inwestorów i znajduje to odzwierciedlenie w cenie akcji. Analitycy Nomura w raporcie z 14 stycznia utrzymali rekomendację „kupuj” dla akcji Millennium i wyznaczyli cenę docelową na 5,80 zł, obniżając ją z 6,10 zł.
– Wyniki banku w 2010 i 2011 r. znacząco przekroczą oczekiwania rynku i będzie to spowodowane głównie poprawą marży odsetkowej – argumentuje Maciej Szczęsny. Na siedem istniejących akcji (z prawem poboru) będzie można objąć trzy papiery nowej emisji.
Biorąc pod uwagę, że cena emisyjna akcji wynosi 2,9 zł, według wczorajszego kursu (4,41 zł) jedno prawo poboru powinno kosztować ok. 65 gr. Zapisy na akcje będą przyjmowane od 20 do 28 stycznia, natomiast obrót prawami poboru potrwa od 20 do 25 stycznia.