Wpływ upadłości emitentów na rynek obligacji

Upadłości firm mogą mieć wpływ na postrzeganie rynku obligacji. Zdaniem ekspertów efekt będzie krótkookresowy

Publikacja: 02.07.2012 03:45

Wobec dużej niepewności na rynku firmy raczej ograniczają inwestycje

Wobec dużej niepewności na rynku firmy raczej ograniczają inwestycje

Foto: Rzeczpospolita

Firmy, w tym zwłaszcza energetyczne, planują duże emisje obligacji w tym roku. Przykładem jest choćby ostatnio ogłoszony program spółki Enea o wartości 4 mld zł czy zwiększenie o 2,75 mld zł programu Taurona.

– Ostatnie emisje PKN Orlen czy PGNiG być może wyznaczą nowy trend na rynku – mówi Mirosław Dudziński, dyrektor w Fitch Polska. Dodaje, że pozytywne jest, że emisje dużych emitentów trafiły do inwestorów, a nie zostały w bilansach banków. Poza tym spółki podały do publicznej wiadomości nie tylko wysokość marż, ale też poziom popytu i strukturę nabywców.

Mimo emisji papierów przez największe korporacje cieniem na rynku obligacji kładą się jednak ostatnie upadłości i kłopoty emitentów tych papierów.

Kłopotliwe upadłości

– Po upadku PBG klienci, którzy wcześniej nie dostali  kredytu, a otrzymali korzystniejsze warunki w formie emisji obligacji, znów do nas wracają – mówi Maciej Stańczuk, prezes Polskiego Banku Przedsiębiorczości. – Papiery mogą emitować z sukcesem największe polskie firmy i będzie tak do czasu powrotu zaufania do rynku – dodaje.

Z większym optymizmem w przyszłość patrzy Mirosław Dudziński. Jego zdaniem upadłości DSS czy PBG, które emitowały obligacje, nie powinny znacząco wpłynąć na postrzeganie tej formy finansowania. – A jeśli już, to w krótkim terminie. Inwestorzy mogą raczej oczekiwać wyższej dochodowości, dodatkowych zabezpieczeń czy ratingu. Duże i dobre spółki nie powinny mieć problemu z uplasowaniem emisji, inaczej może być ze średnimi czy branżami, które mogą mieć problem z uzyskaniem oczekiwanych warunków – tłumaczy.

Jak podkreśla Maciej Tarnawski, dyrektor Biura Rynków Kapitałowych w Pekao, możliwości finansowania przedsiębiorstw przez banki będą się zmniejszać ze względu na nowe regulacje  związane Bazylea III, które między innymi wymuszą dopasowanie aktywów do pasywów tych instytucji. Firmy więc będą musiały szukać alternatywnego finansowania.

Obawy firm

Do tego – jak podkreśla Paweł Kusiak, dyrektor zarządzający Pionem Bankowości Komercyjnej i Globalnej HSBC Bank Polska – ze względu na ograniczoną dostępność walut na rynkach finansowych banki będą prowadziły ostrożnościową politykę w zakresie udzielania kredytów w walutach obcych. Dziś widać już, że banki preferują kredyty z krótszym terminem zapadalności ze względu na potencjalnie rosnące koszty finansowania, dążą też do mniejszego zaangażowania kredytowego w poszczególne transakcje.

Wśród niektórych większych przedsiębiorstw widać zaś tendencję do zabezpieczenia się na wypadek zaostrzenia polityki kredytowej przez banki, wyhamowania akcji kredytowej czy też wzrostu marż w przyszłości. – Firmy te zabezpieczają się poprzez dywersyfikację grona instytucji bankowych współpracujących z nimi oraz zwiększenie dostępnych limitów linii kredytowych – mówi Paweł Kusiak.

– Naturalną koleją rzeczy jest to, że firmy będą jednak korzystały z finansowania w postaci obligacji. Zwłaszcza że w kontekście planów inwestycyjnych choćby spółek energetycznych trudno będzie sektorowi bankowemu wszystkie je sfinansować. Finansowanie bankowe pozostanie jednak głównym źródłem pozyskania kapitału – mówi Maciej Tarnawski z Pekao.

Według ekspertów można oczekiwać, że finansowanie w formie kredytu będzie chętniej udzielane na okres do trzech lat, a zapadalność obligacji będzie dłuższa – od pięciu do dziesięciu lat.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

Firmy, w tym zwłaszcza energetyczne, planują duże emisje obligacji w tym roku. Przykładem jest choćby ostatnio ogłoszony program spółki Enea o wartości 4 mld zł czy zwiększenie o 2,75 mld zł programu Taurona.

– Ostatnie emisje PKN Orlen czy PGNiG być może wyznaczą nowy trend na rynku – mówi Mirosław Dudziński, dyrektor w Fitch Polska. Dodaje, że pozytywne jest, że emisje dużych emitentów trafiły do inwestorów, a nie zostały w bilansach banków. Poza tym spółki podały do publicznej wiadomości nie tylko wysokość marż, ale też poziom popytu i strukturę nabywców.

Pozostało 82% artykułu
Banki
ZBP: Rezygnacja z „kredytu 0 proc.” paradoksalnie zwiększy popyt na kredyty hipoteczne
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Prezes NBP Adam Glapiński: Sektor bankowy słabo pełni swoją podstawową funkcję
Banki
EBC znów obciął stopę depozytową. Czwarty raz w 2024 roku
Banki
Niespodziewany ruch banku centralnego Szwajcarii ws. stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Banki
Szwajcarski bank centralny tnie stopy mocniej niż się spodziewano