Reklama
Rozwiń

Alior przejmuje SKOK im. Jana z Kęt.

To pierwsza taka operacja?na polskim rynku. W kolejce na rozstrzygnięcia czekają kolejne słabe kasy.

Publikacja: 18.08.2014 03:46

Alior przejmuje SKOK im. Jana z Kęt.

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz Marta Bogacz

Komisja Nadzoru Finansowego podjęła decyzję o przejęciu SKOK im. św. Jana z Kęt przez Alior Bank. Tym samym potwierdziły się informacje „Rz", że Alior zgłosił chęć przejęcia tej kasy.

Przy okazji nadzorca pochwalił bank za odpowiedzialną postawę.

– KNF pozytywnie ocenia zaangażowanie Alior Banku w proces restrukturyzacji sektora SKOK. Stanowi ono dowód, że część środowiska bankowego stara się aktywnie ograniczać ryzyko systemowe – podkreśla KNF w komunikacie.

SKOK im. św. Jana z Kęt to jedna z kas, które znalazły się w najtrudniejszej sytuacji. Ale też jedna z mniejszych.

Ma 18 placówek, 18 tys. klientów i 58,2 mln zł aktywów.

Zgodnie z ustawą jeśli nie ma możliwości przejęcia SKOK przez inną kasę, może to zrobić bank, a jeśli nie – pozostaje decyzja o likwidacji kasy.

W połowie lipca Komisja stwierdziła, że nie ma kasy, która mogłaby przejąć tę SKOK. Taką chęć zgłaszała SKOK Stefczyka, ale nadzór uznał, że nie spełnia warunków.

Wówczas Komisja ogłosiła, że czeka na zgłoszenia zainteresowanych banków. – Alior Bank jest jedynym bankiem, który wyraził zgodę na przejęcie SKOK im. św. Jana z Kęt – podała KNF.

Aktywa przejmowanej kasy to zaledwie 0,22 proc. sumy bilansowej Aliora. Co istotne, proces przejęcia odbędzie się przy wsparciu finansowym udzielonym przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny (m.in. przez udzielenie gwarancji całkowitego lub częściowego pokrycia strat wynikających z ryzyka związanego z przejęciem praw majątkowych oraz zobowiązań kasy).

Alior obejmie zarząd majątkiem kasy od 18 sierpnia, ale przejęcie kasy nastąpi 1 września 2014.

Bank zapewnia, że do czasu przejęcia, a więc do 1 września, nie zmienią się obecne warunki oferty dla klientów.

Nadzór sondował wcześniej, które banki byłyby skłonne przejmować problematyczne kasy, ale napotkał tu opór środowiska, które argumentowało, że jest to ryzykowne i nieopłacalne.

Alior jest więc wyjątkiem. Tłumaczy, że przejęcie SKOK wynika z przesłanek biznesowych, a bank poszukuje innych niż organiczne możliwości wzrostu.

– To mała SKOK i wartość jej aktywów można porównać z kwotą pojedynczych kredytów udzielanych przez ten bank. Dlatego z finansowego punktu widzenia ta transakcja nie jest istotna. Trochę zaskakuje, że bank jest skłonny zadać sobie trud, by przejąć taką SKOK. Moim zdaniem to raczej symboliczny gest w stronę nadzoru – ocenia Kamil Stolarski, analityk BESI.

Przypomnijmy, że niedawno KNF zgłosiła wniosek o upadłość SKOK Wspólnota – kasy dużo większej, a znajdującej się w najgorszej sytuacji finansowej i kapitałowej w sektorze. Ale są jeszcze dwie kasy, w których jest zarząd komisaryczny. To SKOK Kopernika i SKOK Wesoła.

– Banki będą próbować wypracować systemowe rozwiązanie. Nie sadzę, by znaleźli się inni chętni do przejmowania kolejnych kas – uważa Stolarski.

Przeciw decyzji KNF protestuje Kasa Krajowa SKOK, argumentując, że prowadzi to do powstania istotnego ryzyka prawnego. SKOK i banki są zupełnie innymi podmiotami i stosuje się wobec nich odmienne uregulowania prawne.

Komisja Nadzoru Finansowego podjęła decyzję o przejęciu SKOK im. św. Jana z Kęt przez Alior Bank. Tym samym potwierdziły się informacje „Rz", że Alior zgłosił chęć przejęcia tej kasy.

Przy okazji nadzorca pochwalił bank za odpowiedzialną postawę.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Banki
Jak pogodzić cyfrową Alfę z tradycyjnymi Boomersami? Banki mają problem
Banki
Pekao i PZU dogadują szczegóły połączenia
Banki
MF nie chce karać „złych banków”. Ale i tak dołoży im podatków
Banki
Banki z satysfakcją przyjmują wyrok TSUE
Banki
Bank Anglii nie zmienił stóp procentowych