RBS, który ma główną siedzibę w Szkocji od 1727 r., twierdzi w specjalnym komunikacie, że "decyzja relokacji siedziby holdingu RBS byłaby konieczna z powodu stanu niepewności, jaki zapanowałby po proniepodległościowym wyniku referendum". Prezes RBS Ross McEwan wysłał do pracowników list zapewniając, że ewentualna przeprowadza nie będzie miała wpływu na poziom zatrudnienia i działalność banku. zapewnił też, że bank nie zniknie ze Szkocji.
Zarówno RBS, jak i LBG podczas ostatniego kryzysu finansowego otrzymały wielomiliardową pomoc z brytyjskiego budżetu. Banki zostały rekapitalizowane, a brytyjski skarb państwa jest ich udziałowcem.
Szkocja szykuje się do referendum - zdjęcia
Lider szkockich nacjonalistów, premier autonomicznego rządu Szkocji Alex Salmond, nazwał doniesienia o przeniesieniu siedzib obu banków do londyńskiego city "rozsiewaniem paniki" w celu wystraszenia niezdecydowanych.
Niepodległa Szkocja osiągnie sukces
Nie wszyscy finansiści szkoccy są zaniepokojeni perspektywą ewentualnej secesji. Martin Gilbert, prezes Aberdeen Asset Management - największego szkockiego funduszu inwestycyjnego - uważa, ze niepodległą Szkocja będzie odniesie sukces.