mBank opublikuje wyniki za IV kwartał 2016 r. w środę, 8 lutego. Ze średniej prognoz, zebranej przez „Parkiet", wynika, że ten czwarty na polskim rynku gracz wypracował w IV kwartale 268 mln zł zysku netto (przedział 242-284 mln zł), czyli o 14 proc. mniej iż rok temu oraz o 16 proc. więcej niż w III kwartale.
Analitycy oczekują poprawy wyniku na działalności podstawowej i wzrostu wyniku odsetkowego netto w stosunku do poprzedniego kwartału pod wpływem ekspansji portfela i jego lepszej struktury, a także niższych kosztów finansowania (obniżenie oprocentowania depozytów terminowych i spłaty pożyczek denominowanych w walutach obcych) co przełożyło się na wzrost marży odsetkowej netto. Według prognoz wynik odsetkowy wyniesie 744 mln zł (przedział 741-752 mln zł), czyli o 10 proc. więcej niż rok temu i o 3 proc. więcej niż w poprzednim kwartale.
Zakładany jest także wzrost wyniku z tytułu prowizji i opłat dzięki dobrym wynikom segmentu kart płatniczych i poprawie wyników na działalności maklerskiej i bankowości inwestycyjnej. Prognozowany jest wynik na poziomie 244 mln zł (przedział 236-250 mln zł), czyli o 3 proc. więcej niż rok temu i o 4 proc. więcej niż w III kwartale.
Natomiast koszty operacyjne wobec ubiegłego roku wyraźnie spadną (za sprawą wysokiej bazy postaci składki na upadły SK Bank oraz na FWK), ale mogą wzrosnąć wobec III kwartału (teraz banki poniosły dodatkowe wydatki w związku z upadłością banku spółdzielczego w Nadarzynie). Średnia prognoz zakłada koszty operacyjne na poziomie 503 mln zł, o 23 proc. mniej rok do roku i o 1 proc. więcej kwartał do kwartału.
Analitycy oczekują dobrego kwartału z punktu widzenia salda rezerw, zwłaszcza na tle wysokiej bazy w poprzednim kwartale (wtedy nowe prawo upadłościowe spowodowało większe zawiązywanie rezerw). Tym razem pomóc mogła także sprzedaż portfeli korporacyjnych kredytów nieregularnych. Według prognoz odpisy wyniosły 71 mln zł, czy były o 31 proc. mniejsze niż rok temu i aż o 49 proc. niż w poprzednim kwartale.