Ukraiński bank centralny otrzymał komplet dokumentów od inwestora, który kupuje ukraińską spółkę córkę rosyjskiego Sbierbanku. W czwartek bank, który musi wydać zgodę na transakcję, upublicznił dane kupującego.
Według dokumentów o 77,5 proc. akcji sprzedawanego banku występuje osoba fizyczna - Said Guceriew, obywatel Wielkiej Brytanii i Rosji. Pozostałych 22,5 proc. ma objąć łotewski JCS Norvik Banka. Kontroluje go inny rosyjski bogacz, Grigorij Gusielnikow.
Sbierbank został objęty ukraińskimi sankcjami za wspieranie separatystów na wschodzie Ukrainy. Dlatego sprzedaje oddział. Wcześniej w rosyjskich mediach pojawiły się informacje, że transakcja jest bezgotówkowa, a Sbierbank otrzyma w zamian za ukraiński oddział nieruchomości i udziały w spółkach i bankach obu przedsiębiorców. Sbierbank temu zaprzeczył. Ale szczegółów, przede wszystkim ceny, nie podał do dziś.
Said Guceriew (29 lat) to młodszy syn Michaiła Guceriewa, twórcy i właściciela naftowego koncernu Russnieft. W 2007 r., kiedy jego majątek był szacowany na 3 mld dol., Guceriew z rodziną uciekł do Londynu. Wcześniej ogłosił, że pod naciskiem Kremla musiał sprzedać firmę Olegowi Deripasce. Wystąpił o brytyjski azyl, a później odkupił Russnieft od zadłużonego Deripaski.
Do Rosji wrócił w 2010 r. po otrzymaniu listu żelaznego. Wszystkie oskarżenia wobec niego zostały wycofane. Dziś ma nie tylko dwie firmy paliwowe, ale też kilka rozgłośni radiowych. Said kształcił się w Wielkiej Brytanii. Skończył Oksford. Obecnie jest m.in. członkiem rady nadzorczej dużego rosyjskiego BinBanku.