W 2010 roku Citi musi wykazać się solidnym zyskiem. Książęca inwestycja w Citi jest dzisiaj wyceniana na 3,4 mld dolarów.
— Mam nadzieję, że już pierwszy kwartał Citi zakończy zyskiem. Powiedziałem to Panditowi osobiście,chociaż nie mam w zwyczaju używać gróźb wobec prezesów, z którymi się spotykam — mówił książę w wywiadzie udzielonym Fox News. Saudyjski arystokrata jest największym pojedynczym udziałowcem Citi.
— Nie ukrywałem, że rynek dał mu dwa lata wytchnienia i w 2010 naprawdę powinien wykazać, że jest w stanie wypracować zysk, albo przyznać, że nie potrafi tego zrobić.
Jego zdaniem akcjonariusze Citi byli bardzo cierpliwi wobec Pandita Vikrama i najwyższy czas, żeby pokazał co potrafi.
Pod naciskiem Al-Waleeda Citi znacznie ograniczył wypłaty bonusów za 2009 rok do 100 tys. dol. Większość tej nagrody, to akcje, a nie gotówka.