Skandal na Słowacji z euro w tle

Instytucje finansowe zarobiły dzięki tajnej informacji. Chodzi o 500 mln euro. Oskarżony o przeciek minister finansów może podać się do dymisji

Publikacja: 21.06.2008 03:24

Skandal na Słowacji z euro w tle

Foto: Rzeczpospolita

Ivan Miklosz, były wicepremier i autor słowackich reform gospodarczych, oskarżył ministrów lewicowego rządu premiera Roberta Fico o nielegalne przekazywanie tajnych informacji szefom grup finansowych J&T i Istrokapital na temat planowanego wzrostu parytetu słowackiej korony. Przecieki informacji umożliwiły – zdaniem Miklosza – przeprowadzenie spekulatywnych operacji finansowych na sumę 500 mln euro.

Do spotkania ministra finansów Jana Pocziatka z szefami wspomnianych grup doszło 24 maja w księstwie Monako na jachcie Ivana Jakabovicza (szefa J&T), przed oficjalnym ogłoszeniem (28 maja) nowego parytetu korony. Wyciek informacji o parytecie spowodował gwałtowne wykupywanie korony. Minister finansów nie zaprzeczył spotkaniu. Przysięgał jednak, że nie udzielił żadnych informacji rekinom finansjery.

Prezesi J&T i Istrokapital twierdzą natomiast, że działali legalnie, „kierując się wcześniejszymi oficjalnymi sugestiami szefa rządu na temat spodziewanego wzrostu kursu”.

– Informację o aprecjacji korony miały trzy osoby z centralnego banku, ale za nie ręczę – twierdzi Ivan Szramko, szef Narodowego Banku Słowackiego.

Premier Robert Fico nazwał spotkanie swojego podwładnego z biznesmenami „niemoralnymi działaniami”. Ale obeszło się bez większych konsekwencji. – Dałem Janowi Pocziatkowi żółtą kartkę. Jeśli jeszcze raz zdarzy się coś podobnego, wyleci z rządu – stwierdził premier. Pocziatek jest w podróży zagranicznej. W oficjalnym komunikacie resortu finansów stwierdził jednak, że mimo iż nie zrobił nic nielegalnego, oddaje się do dyspozycji premiera, ponieważ nie chce szkodzić rządzącej partii.

Ofiarą skandalu padły już „mniejsze ryby”. Szef słowackiego rządu odwołał kierownictwo lotniska w Bratysławie. Szef lotniska Karol Biermann umożliwił bowiem spotkanie członka rządu z biznesmenami i sam brał w nim udział. – Pan premier potwierdził tym samym przeciek informacji i udowodnił, że stosuje podwójną ocenę swoich podwładnych – komentował decyzję szefa rządu Ivan Miklosz.

Słowacja ma wejść do strefy euro 1 stycznia 2009 r. Parlament Europejski zaakceptował już wniosek Bratysławy w tej sprawie. Tym samym będzie pierwszym krajem Europy Środkowej, który zrezygnuje z narodowej waluty. Sukces nie oznacza jednak, że na krok przed wejściem do euro nie pojawiają się problemy. Słowacja ma m.in. kłopoty z rosnącą inflacją, która w maju była najwyższa od 20 miesięcy i wyniosła 4,6 proc.

Ivan Miklosz, były wicepremier i autor słowackich reform gospodarczych, oskarżył ministrów lewicowego rządu premiera Roberta Fico o nielegalne przekazywanie tajnych informacji szefom grup finansowych J&T i Istrokapital na temat planowanego wzrostu parytetu słowackiej korony. Przecieki informacji umożliwiły – zdaniem Miklosza – przeprowadzenie spekulatywnych operacji finansowych na sumę 500 mln euro.

Do spotkania ministra finansów Jana Pocziatka z szefami wspomnianych grup doszło 24 maja w księstwie Monako na jachcie Ivana Jakabovicza (szefa J&T), przed oficjalnym ogłoszeniem (28 maja) nowego parytetu korony. Wyciek informacji o parytecie spowodował gwałtowne wykupywanie korony. Minister finansów nie zaprzeczył spotkaniu. Przysięgał jednak, że nie udzielił żadnych informacji rekinom finansjery.

Banki
W Banku Millennium więcej ugód niż pozwów. Kiedy koniec sagi frankowej?
Banki
Sprzedaż Santander Bank Polska da impuls do dużych przetasowań na rynku?
Banki
ING BSK i Citi Handlowy pokazały dobre wyniki
Banki
Kryptowalutowa afera korupcyjna na Litwie. Zamieszany urzędnik banku centralnego
Banki
Zysk Citi Handlowego powyżej oczekiwań rynkowych
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem