Por­tu­gal­ski BCP na ra­zie bez­sku­tecz­nie po­szu­ki­wał na­byw­cy dla pol­skie­go Mil­len­nium, a bel­gij­ski KBC dla Kre­dyt Ban­ku.

W pierw­szym przy­pad­ku pro­wa­dzo­ny był prze­targ. Jed­nak z ryn­ko­wych in­for­ma­cji wy­ni­ka, że ża­den z in­we­sto­rów nie zło­żył wią­żą­cej ofer­ty.

Wcze­śniej prze­ję­ciem Ban­ku Mil­len­nium za­in­te­re­so­wa­ne by­ły czte­ry pod­mio­ty: PKO BP, Pe­kao oraz fran­cu­ski BNP Pa­ri­bas i wło­ska In­te­sa San­pa­olo. Por­tu­gal­ski BCP ma 65,51 proc. ak­cji pol­skie­go ban­ku.

Z ko­lei gru­pa KBC pro­wa­dzi ne­go­cja­cje z hisz­pań­skim San­tan­de­rem. Z ostat­nich in­for­ma­cji bel­gij­skich me­diów wy­ni­ka, że San­tan­der zło­żył bel­gij­skiej gru­pie no­wą ofer­tę na za­kup pa­kie­tu ak­cji Kre­dyt Ban­ku. Wcze­śniej­sza ofer­ta zło­żo­na przez Hisz­pa­nów zo­sta­ła od­rzu­co­na, m.in. ze wzglę­du na zbyt ni­ską ce­nę. Gdy­by San­tan­der kupił Kre­dyt Bank i na­stęp­nie po­łą­czył go z przejętym niedawno  Bankiem Zachodnim WBK, po­wstał­by trze­ci pod wzglę­dem wiel­ko­ści bank na polskim ryn­ku.

Bel­go­wie, któ­rzy w cza­sie kry­zy­su fi­nan­so­we­go otrzy­ma­li po­moc rzą­du, do­sta­li pod ko­niec lip­ca zgo­dę Ko­mi­sji Eu­ro­pej­skiej na sprze­daż Kre­dyt Ban­ku i War­ty za­miast pa­kie­tu ak­cji cze­skie­go ban­ku CSOB i wę­gier­skie­go K&H. KBC ma 80 proc. ak­cji Kre­dyt Banku.