Z pomysłu cieszą się m.in. wydawcy książek. - Trwają rozmowy nad stworzeniem funduszu gwarancyjnego dla banków i instytucji finansowych, dzięki któremu łatwiej by było udzielać kredytów firmom takim jak wydawnicze – mówi Grażyna Szarszewska-Kuhl, dyrektor generalna Polskiej Izby Ksiązki.

Jak podaje „Rz" Arkadiusz Lewicki, dyrektor w Związku banków Polskich, w konsultowanym teraz na poziomie europejskim (w Komisji Europejskiej został przedłożony w ubiegłym roku) programie „Kreatywna Europa", na przedsiębiorców czeka 210 mln euro, które pozwolą wygenerować ponad 1 mld euro preferencyjnego finansowania w bankach.- Polscy twórcy osiągają sukcesy i w kraju i zagranicą, także finansowe. To przekłada się na budowę zachęcającej banki historii kredytowej. A wsparcie publiczne tylko może wesprzeć to zainteresowanie banków. Poza tym w nowej perspektywie finansowej będzie można łączyć instrumenty wsparcia z różnych programów, co z pewnością ułatwi finansowanie przedsiębiorców- także sektora kreatywnego - mówi Lewicki.

Od stycznia w Polsce działa roboczy zespół pracujący nad stworzeniem odpowiedniego instrumentu finansowego mającego pomóc przedsiębiorcom z sektora kultury i kreatywnego pozyskiwanie dodatkowych środków. Pracuje w nim Związek Banków Polskich, Ministerstwo Kultury i organizacje przemysłu kreatywnego i kultury. - Jedną z barier rozwoju branży kreatywnej w Polsce jest dostęp do finansowania zewnętrznego. Projekty sektora kultury i kreatywnego wiążą się z reguły z dużo wyższym ryzykiem niż aktywność w innych obszarach gospodarki, stąd banki niechętnie udzielają kredytów na tego typu działalność. Podobny stosunek branży finansowej do tego przemysłu funkcjonuje w całej Europie, choć na pewno w państwach tzw. „Starej" Unii Europejskiej, szczególnie w Niemczech, Francji  czy w Wielkiej Brytanii łatwiej uzyskać taki kredyt – mówi Lewicki.

Jak tłumaczy, w Polsce filmowcy np. potrzebują  kredytów obrotowych do pokrycia luki czasowej, jaka powstaje pomiędzy ostatnimi ratami wpłat partnerów producenta filmowego, a harmonogramem jego wydatków.

Jak mówi Lewicki, tego typu model finansowy, o jakim jest teraz mowa przy okazji Kreatywnej Europy, został już sprawdzony przy programie na rzecz konkurencyjności i innowacji (CIP), w ramach którego ok. 30 tys. polskich przedsiębiorców otrzyma prawie 4 mld euro preferencyjnego finansowania poprzez pośredników finansowych (banki, firmy leasingowe, fundusze poręczeń kredytowych).