Największą od ponad 10 lat czystkę kadrową w kierownictwie Nomura Holdings przygotował szef tego banku w tajemnicy i z dokładnością operacji wojskowej
Pilnie strzeżony termin ogłoszenia w miniony czwartek ustąpienia 31 lipca prezesa Kenichi Watanabe wprawił w osłupienie członków kierownictwa tego banku inwestycyjnego. Jeszcze miesiąc wcześniej Watanabe twierdził, że przetrwa szczęśliwie skandal związany z wykorzystywaniem poufnych informacji giełdowych.
Za kulisami presja na Watanabe , aby ustąpił narastała od tygodni – twierdzą znawcy tematu. Ostatecznie przewodniczący rady dyrektorów Nobuyuki Koga zmusił Watanabe do poddania się, aby uspokoić organy nadzoru i zakończyć rozszerzające się śledztwo, które kosztowało bank utratę nowych kontraktów — twierdzą ci, którzy znają rozmowy Nomury z urzędem usług finansowych FSA.
Nomura przyznał, że pracownicy z ekipy obsługującej klientów instytucjonalnych przekazali w 2010 r. klientom informacje o spodziewanych emisjach akcji przez Mizuho Financial Group, i energetyczne Inpex i Tokyo Electric Power. Bank przyłapano przy okazji akcji walki z przeciekami informacji przed emisjami akcji, w co było zamieszanych kilka innych firm brokerskich i firm zarządzajacych funduszami.
Zdaniem analityków, odejście prezesa Watanabe i dyrektora generalnego Takumi Shibata wywołuje pytania o zaangażowanie banku na rynkach zagranicznych, bo obaj byli architektami przejęcia w 2008 r. interesów Lehman Brothers w Europie i Azji. Nomura starał się zintegrować zbankrutowany bank amerykański, ograniczył następnie plany globalnej ekspansji. Od czasu zakupu jego akcje straciły trzy czwarte wartości.