Bank centralny domaga się postawienia przed sądem dyscyplinarnym i ukarania trzech sędziów Okręgowego Sądu Administracyjnego Kijowa i sędzię Pieczerskiego Sądu Rejonowego Kijowa. Wydali oni wyroki, które anulowały przeprowadzoną w 2016 r nacjonalizację PrivatBanku oligarchy Ihora Kołomojskiego. Sędziowie znieśli też osobiste poręcznie Kołomorsjkiego na refinansowane kredyty.
Bank centralny wyjaśnił w opublikowanym komunikacie, że widzi w takim postępowaniu sędziów bezpodstawne przeciąganie lub w ogóle nie rozpatrywanie sprawy w czasie ustawowym, złamanie zasad równości wobec prawa wszystkich uczestników procesu sądowego oraz złamaniem zasad praworządności.
„Biorąc to pod uwagę NBU prosi Wysoką Radę Sądowniczą o pociągnięcie do odpowiedzialności dyscyplinarnej wymienionych sędziów" - głosi komunikat.
W 2016 r na Privatbank przypadała połowa płatności w systemie bankowym Ukrainy i jedna piąta bankowych aktywów kraju. Depozyty wynosiły ponad 8 mld dol., a dwie trzecie z nich to były lokaty osób prywatnych. Kołomojski i spółka Triantal (mieli odpowiednio ponad 41,65 proc. i 16,57 proc. akcji PrivatBanku
W grudniu 2016 r PrivatBank został znacjonalizowany przez NBU, bowiem okazał się niewypłacalny. Akcje banku zostały przez bank centralny konwertowane na kapitał banku (procedura bail-in), by zmniejszyć koszty finansowego ratowania banku przez państwo. - Bank został uznany za niewypłacalny w wyniku szczególne dużych oszustw na kwotę ponad 5,5 mld dol. Zwrot tej kwoty państwu i pociągnięci winnych do odpowiedzialności jest jednym z warunków memorandum o współpracy Ukrainy z MFW - przypomniała wiceprezes.