W czwartek przed sesją BFG poinformował o wysokości opłaty obowiązkowej i ostrożnościowej, które do połowy marca 2015 r. będą musiały wpłacić mu działające w Polsce banki. Wysokość tej pierwszej została ustalona na 0,189 proc., zaś ostrożnościowej na 0,05 proc. 12,5-krotności sumy wymogów kapitałowych z tytułu poszczególnych rodzajów ryzyka oraz wymogów kapitałowych z tytułu przekroczenia limitów i naruszenia norm określonych w Prawie Bankowym.

Według oczekiwań analityków, obniżka skurczy opłaty zyski sektora bankowego nawet o 4-6 proc. w skali roku. Najbardziej ucierpi Getin Noble Bank oraz Bank Millennium, jako że kluczowe dla obliczenia wartości tej opłaty są aktywa ważone ryzykiem, a czysty wynik z tego tytułu może w tych bankach skurczyć się nawet o 8-10 proc. licząc w odniesieniu do wcześniejszych 12 miesięcy.

Obawy te przekładają się na zachowanie tych i innych spółek na rynku. Kwadrans przed południem walory BPH kosztowały o 2,6 proc. mniej niż dzień wcześniej, Getin Noble Banku o 2,3 proc., BNP Paribas Banku Polska o 2,3 proc., BGŻ o 0,4 proc., a Banku Millennium o 0,3 proc. Przecenę kontynuował także PKO BP (-0,2 proc.), który zdaniem analityków również odczuje skutki wspomnianej zmiany. Z drugiej strony zyskuje za to ING Bank Śląski oraz Bank Handlowy. Kurs pierwszego rośnie o 0,6 proc., a drugiego o 0,1 proc. W czwartek jednak także i one nie oparły się giełdowym spadkom.