Departament Sprawiedliwości USA zażądał od Deutsche Banku zapłatę 14 mld dolarów grzywny. Jest to kara za nieuczciwe praktyki związane ze sprzedażą papierów wartościowych ubezpieczonych hipoteką (mortgage-backed securities).
Deutsche Bank nie dysponuje obecnie takimi pieniędzmi i zmuszony jest ich szukać po przez cięcia oraz sprzedaż aktywów. Plan restrukturyzacji realizowany jest już od zeszłego roku, po tym jak CEO został John Cryan. Jego zamiarem było ograniczenie zatrudnienia oraz sprzedaż biznesu niezwiązanego z podstawową działalnością banku. Strategia ta jednak wdrażana jest powoli, a brak kapitału na spłatę grzywny wg. Analityków może wynosić od 5-10 mld euro.
Wg przedstawicieli banku, nie ma żadnych problemów z płynnością, oraz nie są planowane działania związane z zwiększeniem kapitału.
Jednak, do grzywny 14 mld dolarów może dojść jeszcze kwota ok. 8-9,5 mld dolarów będąca karą za pranie brudnych pieniędzy przez rosyjski oddział banku.
Oznacza to, że niemiecki gigant musi w krótkim czasie uzbierać jak najwięcej środków. Wynosząca 5 mld dolarów rezerwa obowiązkowa na pewno nie starczy na pokrycie należności.