Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 27.02.2017 20:10 Publikacja: 27.02.2017 19:20
2 zdjęcia
ZobaczFoto: Bloomberg
Tanie finansowanie z EBI od dawna cieszy się w Polsce wzięciem (instytucja pożycza nam od 1990 r.). Pożyczają wszyscy, samorządy lokalne i wojewódzkie, małe i duże firmy oraz rząd. O ile jednak w latach 2013–2015 łączna wartość kredytów udzielanych w Polsce oscylowała wokół 5,5 mld euro, o tyle w ubiegłym roku spadła do 4,4 mld euro, czyli poziomu z roku 2012.
Jak to wytłumaczyć? – Złożyły się na to trzy główne przyczyny. Po pierwsze, zmiana rządu. Nowy potrzebował czasu, aby określić swe priorytety lub zredefiniować dotychczasowe. Doszło też do zmian instytucjonalnych, m.in. powstania nowych ministerstw. Po drugie, był to okres spowolnienia w wykorzystaniu funduszy unijnych. I po trzecie, część naszych kredytów udzieliliśmy polskim pożyczkobiorcom już w ramach Europejskiego Funduszu na rzecz Inwestycji Strategicznych (EFIS), a to nowy instrument nie tylko dla nich, ale także dla nas – tłumaczy Vazil Hudak, wiceprezes EBI.
To nie będzie uderzenie w „złe banki”, to nie będzie windfall tax – zastrzega minister finansów Andrzej Domański...
Dla kogo korzystne jest kolejne orzeczenie unijnego trybunału w sprawie rozliczeń frankowiczów i banków? ZBP prz...
Angielski bank centralny utrzymał główną stopę procentową na poziomie 4,25 proc. podczas czwartkowego posiedzeni...
Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) obniżył w czwartek stopy procentowe o kolejne 25 punktów bazowych do 0 proc. - p...
Na stole leżą trzy główne scenariusze w sprawie przyszłości Aliora. Są skrajnie różne, dlatego trudno dziś oceni...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas