Reklama

Jaskiniowcy przy ognisku

Palenisko ze zwęglonymi kośćmi odkryte w jaskini w Izraelu sugeruje, że praludzie siadali wokół ognia 300 tys. lat temu – zanim Homo sapiens pojawił się w Afryce.

Aktualizacja: 31.01.2014 08:08 Publikacja: 31.01.2014 08:07

źródło: wis-wander.weizmann.ac.il

źródło: wis-wander.weizmann.ac.il

Foto: materiały prasowe

W obrębie paleniska i wokół niego archeolodzy zidentyfikowali narzędzia kamienne wykorzystywane do uboju i rozbioru zwierząt.

– Znalezisko to może rzucić nowe światło na punkt zwrotny w rozwoju cywilizacji. Na moment, w którym ludzie zaczęli regularnie używać ogniska do gotowania i jako punktu, wokół którego organizowało się życie społeczne – uważa archeolog dr Ruth Shahack-Cross z Instytutu Nauki Weizmanna w Rechowot. – Może też powiedzieć coś o poziomie rozwoju społecznego praludzi żyjących około 300 tys. lat temu. Świadczy to o planowaniu długoterminowym, np. aby zbierać drewno na opał.

Centralnie położone palenisko ma w najszerszym miejscu 2 m średnicy. Wiele warstw popiołu sugeruje, że było wielokrotnie używane. Wiadomość o tym zamieszcza „Journal of Archaeological Science".

Dr Shahack-Gross uważa, że palenisko wykorzystywały duże grupy mieszkańców jaskini.  Jego pozycja oznacza, że miejsce ulokowania ognia było wynikiem świadomego wyboru, ten, kto je zaplanował, miał wysoki poziom inteligencji.

Jaskinię Qesem odkryto przypadkowo podczas budowy drogi ok. 11 km na wschód od Tel Awiwu. Odsłonięto rozproszone osady popiołu i grudki gleby podgrzanej do  bardzo wysokiej temperatury, a także kości dużych zwierząt – jeleni, turów i koni.

Reklama
Reklama

Antropolodzy od lat debatowali na temat najstarszych dowodów kontrolowanego użycia ognia. Popiół i spalone kości w jaskini Wonderwerk w RPA sugerują, że przodkowie człowieka używali ognia milion lat temu. Niektórzy badacze spekulowali nawet, że zęby Homo erectus sugerują przystosowanie do jedzenia przyrządzonego na ogniu 1,9 mln lat temu.

Nie jest jasne, kto był użytkownikiem paleniska w Jaskini Qesem. Badania zębów znalezionych w jaskini opublikowane w „American Journal of Physical Anthropology" pozwalają datować ich wiek między 400 do 200 tys. lat. Zęby mogły równie dobrze należeć do Homo sapiens, neandertalczyka czy innego gatunku.

Jeśli mieszkańcy Jaskini Quesem byli rzeczywiście ludźmi współczesnymi, dominujący pogląd, że Homo sapiens narodził się około 200 tys. lat temu w Afryce, trzeba by zmienić.

W obrębie paleniska i wokół niego archeolodzy zidentyfikowali narzędzia kamienne wykorzystywane do uboju i rozbioru zwierząt.

– Znalezisko to może rzucić nowe światło na punkt zwrotny w rozwoju cywilizacji. Na moment, w którym ludzie zaczęli regularnie używać ogniska do gotowania i jako punktu, wokół którego organizowało się życie społeczne – uważa archeolog dr Ruth Shahack-Cross z Instytutu Nauki Weizmanna w Rechowot. – Może też powiedzieć coś o poziomie rozwoju społecznego praludzi żyjących około 300 tys. lat temu. Świadczy to o planowaniu długoterminowym, np. aby zbierać drewno na opał.

Reklama
Archeologia
Homo sapiens krzyżowali się z neandertalczykami dużo wcześniej niż sądzono. Nowe wyniki badań
Archeologia
Nowe badania. Ludzie wrócili do życia w ruinach Pompejów
Archeologia
Grobowiec władcy Majów odkryty w Belize. Znalezisko rzuca nowe światło na starożytny świat Mezoameryki
Archeologia
Ważne odkrycie archeologów w Egipcie. Odsłonięto zaginione miasto
Archeologia
Naukowcy rozwiązali zagadkę czaszki „Smoczego Człowieka”. „Wyjaśniliśmy część tajemnic"
Reklama
Reklama