Reklama

Skąd się wzięli Indianie

Szczątki dziewczyny żyjącej 12 tys. lat temu znalezione w Meksyku pozwoliły odtworzyć rodowód rdzennych mieszkańców Ameryki.

Publikacja: 16.05.2014 08:21

Nurkowie jaskiniowi przenoszą czaszkę na specjalny stół, aby sporządzić jej trójwymiarowy model

Nurkowie jaskiniowi przenoszą czaszkę na specjalny stół, aby sporządzić jej trójwymiarowy model

Foto: National Geographic, Paul Nicklen Paul Nicklen

Prawie kompletny szkielet młodej kobiety odnaleziono w podwodnej jaskini Hoyo Negro (po hiszpańsku Czarna Dziura) na półwyspie Jukatan. Przeszukiwanie jaskini prowadził międzynarodowy zespół na zlecenie meksykańskiego Narodowego Instytutu Antropologii i Historii przy wsparciu National Geographic Society.

– Hoyo Negro, jaskinia w kształcie dzwonu i wielkości boiska do koszykówki, jest cała wypełniona wodą – mówi dr James Chatters, antropolog z Central Washington University kierujący badaniami. – Jest częścią systemu podwodnych jaskiń. Ma głębokość ponad 30 metrów. Dostać się tam mogli jedynie nurkowie jaskiniowi. Są naszymi „astronautami", a my jesteśmy ich kontrolą misji.

Nurek w akcji

Dostęp do jaskini Hoyo Negro ograniczony był przez niewielką szczelinę. Ludzie i zwierzęta, którzy się tam dostali, zostali uwięzieni w pułapce. Około 10 tys. lat temu jaskinia wypełniła się wodą dzięki topniejącym lodowcom.

Oprócz ludzkiego szkieletu nurkowie znaleźli tam szczątki 26 wymarłych ssaków, m.in. tygrysów szablozębnych. Wyniki badań publikuje dzisiejsze wydanie magazynu „Science".

Badacze doszli do wniosku, że szkielet 15- lub 16-letniej dziewczyny ma co najmniej 12 tys. lat. Wiek szkieletu został określony na podstawie analizy szkliwa zębów i osadów mineralnych pobranych z kości.

Reklama
Reklama

Odkrycie tego szkieletu pozwala naukowcom definitywnie odpowiedzieć na pytanie: kim byli pierwsi Amerykanie?

Na podstawie testów genetycznych m.in. chłopca ze stanowisk Anzick w Montanie („Rz" z 28 lutego) część badaczy uważała, że Indianie są potomkami mieszkańców Syberii, którzy przywędrowali do Ameryki pomiędzy 26 a 18 tys. lat temu ze wschodniej Beringii – mostu lądowego łączącego Syberię z Alaską.

Beringia według ostatnich szacunków naukowców miała 1,6 tys. kilometrów szerokości. Wówczas poziom wód oceanu był o blisko 120 metrów niższy niż dzisiaj. Kolonizacja Beringii trwała kilka tysięcy lat, a dalsza wędrówka w głąb kontynentu rozpoczęła się ok. ?16 tys. lat temu.

Ale teza o syberyjskim pochodzeniu przybyszów miała poważnych przeciwników. Wątpliwości wielu naukowców wzbudzają rysy twarzy najdawniejszych mieszkańców kontynentu. Na podstawie budowy twarzoczaszki niektórych szczątków badacze doszli do wniosku, że wyglądali oni inaczej niż dzisiejsi Indianie.

Wąskie twarze

– Współcześni rdzenni Amerykanie przypominają ludzi z Chin, Korei i Japonii – powiedział James Chatters. – Ale najstarsze amerykańskie szkielety – nie. Mają dłuższe, węższe czaszki niż późniejsi mieszkańcy Ameryki. Ci najstarsi mieszkańcy naszego kontynentu mieli mniejsze, krótsze twarze – wyglądem bardziej przypominające mieszkańców Afryki, Australii i wysp południowego Pacyfiku. Doprowadziło to do spekulacji, że być może pierwsi Amerykanie i współcześni Indianie przybyli z różnych ojczyzn.

Obraz podboju kontynentu przez pierwszych jego mieszkańców komplikuje jeszcze tzw. hipoteza solutrejska. Według niej pierwsi Amerykanie przybyli z Europy. Byli potomkami ludzi zamieszkujących ok. 21–18 tys. lat temu tereny obecnej Francji i Półwyspu Iberyjskiego. Mogli dotrzeć do Ameryki Północnej, migrując przez Atlantyk wzdłuż czoła lądolodu pokrywającego część półkuli północnej podczas ostatniego zlodowacenia.

Reklama
Reklama

Ząb mądrości

Dziewczyna z jaskini Hoyo Negro wyglądała tak jak inni pierwsi Amerykanie, jej twarz nie przypominała współczesnych Indian. Naukowcy spróbowali przeprowadzić badania genetyczne.

– Ku naszemu zdziwieniu otrzymaliśmy nietknięte DNA z zęba trzonowego – powiedział dr James Chatters.

Badacze przeanalizowali mitochondrialne DNA dziewczyny. To użyteczne narzędzie do badania pokrewieństwa w populacji. Analiza materiału genetycznego potwierdziła bliski związek ze współczesnymi Indianami. A jej „podpis genetyczny" jest charakterystyczny dla współczesnych mieszkańców Ameryki i występuje tylko tam. Te cechy pojawiły się po opuszczeniu Beringii.

– Pomimo różnic w wyglądzie twarzy dowiedliśmy, że wczesna Amerykanka jest spokrewniona z współczesnymi Indianami – uważa dr Chatters. – Różnice wyjaśniają zmiany ewolucyjne, które nastąpiły już po rozejściu się „Beringian" ze swymi syberyjskimi przodkami.

—na podst. „Science"

Prawie kompletny szkielet młodej kobiety odnaleziono w podwodnej jaskini Hoyo Negro (po hiszpańsku Czarna Dziura) na półwyspie Jukatan. Przeszukiwanie jaskini prowadził międzynarodowy zespół na zlecenie meksykańskiego Narodowego Instytutu Antropologii i Historii przy wsparciu National Geographic Society.

– Hoyo Negro, jaskinia w kształcie dzwonu i wielkości boiska do koszykówki, jest cała wypełniona wodą – mówi dr James Chatters, antropolog z Central Washington University kierujący badaniami. – Jest częścią systemu podwodnych jaskiń. Ma głębokość ponad 30 metrów. Dostać się tam mogli jedynie nurkowie jaskiniowi. Są naszymi „astronautami", a my jesteśmy ich kontrolą misji.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Archeologia
Grobowiec władcy Majów odkryty w Belize. Znalezisko rzuca nowe światło na starożytny świat Mezoameryki
Archeologia
Ważne odkrycie archeologów w Egipcie. Odsłonięto zaginione miasto
Archeologia
Naukowcy rozwiązali zagadkę czaszki „Smoczego Człowieka”. „Wyjaśniliśmy część tajemnic"
Archeologia
Zaskakujące znalezisko na budowie S17. Archeolodzy odkryli szczątki mamuta
Archeologia
Dlaczego upadła cywilizacja Majów? Naukowcy mają nowe dowody
Reklama
Reklama