Prawie kompletny szkielet młodej kobiety odnaleziono w podwodnej jaskini Hoyo Negro (po hiszpańsku Czarna Dziura) na półwyspie Jukatan. Przeszukiwanie jaskini prowadził międzynarodowy zespół na zlecenie meksykańskiego Narodowego Instytutu Antropologii i Historii przy wsparciu National Geographic Society.
– Hoyo Negro, jaskinia w kształcie dzwonu i wielkości boiska do koszykówki, jest cała wypełniona wodą – mówi dr James Chatters, antropolog z Central Washington University kierujący badaniami. – Jest częścią systemu podwodnych jaskiń. Ma głębokość ponad 30 metrów. Dostać się tam mogli jedynie nurkowie jaskiniowi. Są naszymi „astronautami", a my jesteśmy ich kontrolą misji.
Nurek w akcji
Dostęp do jaskini Hoyo Negro ograniczony był przez niewielką szczelinę. Ludzie i zwierzęta, którzy się tam dostali, zostali uwięzieni w pułapce. Około 10 tys. lat temu jaskinia wypełniła się wodą dzięki topniejącym lodowcom.
Oprócz ludzkiego szkieletu nurkowie znaleźli tam szczątki 26 wymarłych ssaków, m.in. tygrysów szablozębnych. Wyniki badań publikuje dzisiejsze wydanie magazynu „Science".
Badacze doszli do wniosku, że szkielet 15- lub 16-letniej dziewczyny ma co najmniej 12 tys. lat. Wiek szkieletu został określony na podstawie analizy szkliwa zębów i osadów mineralnych pobranych z kości.