Maski odkryto na kilku stanowiskach archeologicznych w Judei (górzysta kraina, obecnie podzielona między Izraelem i Autonomia Palestyńską). Zrobione są z wapienia, każda z nich waży od dwóch do trzech kilogramów. Maski są owalne, przedstawiają ludzkie twarze. Wycięcia na oczy są wielkie, w ustach widać po dwa rzędy zębów. Według dzisiejszych norm estetycznych, mają one przerażający wygląd.
Yuval Goren i Debby Hershman z Muzeum Iraela sporządzili trójwymiarowe kopie masek. Okazało się, że oryginały zostały wykonane w taki sposób, aby bardzo dobrze pasowały do ludzkiej twarzy. — Otwory na oczy dają obszerne pole widzenia a cała powierzchnia masek dobrze przylega do konturu twarzy — podkreśla Debby Hershman.
W maskach znajdują się także małe otwory służące do mocowania na głowie żywego człowieka lub na posągu. Badacze przypuszczają, że niektóre otwory służyły do umieszczania w nich włosów lub włókien imitujących włosy, przez co maski zyskiwały bardziej ludzki wygląd.
Naukowcy z Muzeum Izraela są przekonani, że maski wyobrażają duchy przodków, prawdopodobnie noszono je podczas różnych ceremonii i rytualnych obrzędów.
Maski pochodzą z okresu, gdy uprawa ziemi, hodowla zwierząt i związany z tym osiadły tryb życia wciąż były jeszcze cywilizacyjną nowością, zmiany te zachodziły najwcześniej właśnie na Bliskim Wschodzie, skąd dopiero w następnych tysiącleciach docierały na terytorium Europy.