Aktualizacja: 29.06.2017 17:50 Publikacja: 29.06.2017 17:05
Foto: 123RF
Rz: Absolwenci Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury mają pierwszeństwo w zdobyciu urzędu asesora, a z czasem i sędziego. Dostaną urząd bez konkursu. Pana zdaniem to dobry pomysł?
Rafał Dzyr: To bardzo dobry pomysł. Uzyskiwanie przez absolwentów Krajowej Szkoły stanowisk asesorskich, a następnie sędziowskich bez konkursów to nie jest przywilej. To realizacja obowiązku przez ustawodawcę, który wprowadził aplikację sędziowską, tyle, że w poprzednim stanie prawnym nie zapewnił aplikantom pracy w tym zawodzie. To była sytuacja bez precedensu dyskryminująca naszych absolwentów. Wyobraża Pani sobie taką sytuację np. na studiach medycznych. Dodać należy, że obecny dostęp do służby sędziowskiej odbywa się w oparciu o obiektywne i transparentne przesłanki, na czym zależało ministrowi sprawiedliwości. O tym dostępie decyduje wynik egzaminu sędziowskiego, a następnie jakość pracy na stanowisku asesora. Stanowisko asesora mają obsadzać osoby, które ukończyły w Szkole aplikację sędziowską. Powinno to gwarantować sprawowanie urzędu asesora tylko przez prawników, którzy mają odpowiednie przygotowanie, także praktyczne. Takie rozwiązanie było stosowane w Polsce przed 2007 r., funkcjonują też w innych państwach.
Nie należy zaległościami czynszowymi obciążać małoletniego dziecka lokatorów, które jako dorosły może żądać za sądowy wyrok odszkodowania - orzekł Sąd Najwyższy. I uwzględnił skargę nadzwyczajną rzecznika praw obywatelskich.
Śmierć rodziców nieodłącznie wiąże się z koniecznością załatwienia formalności związanych z podziałem majątku. Jeśli między spadkobiercami panuje zgoda, przyjęcie spadku z reguły nie jest skomplikowane. Kto uczestniczy w procesie dziedziczenia?
System e-Doręczeń, czyli cyfrowy odpowiednik listu poleconego za potwierdzeniem odbioru, zacznie powszechnie obowiązywać już 1 stycznia 2025 roku.
Nawet lekarz, który przyjmuje pacjentów prywatnie, wystawi receptę na leki refundowane. Dzięki temu pacjent, który po prywatnej wizycie będzie chciał dostać bezpłatny lek, nie będzie musiał już iść po taką receptę do lekarza rodzinnego.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Prezydent Andrzej Duda powołał w poniedziałek Bogdana Święczkowskiego na nowego prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Wiceminister sprawiedliwości, sędzia Dariusz Mazur stwierdził, że wybór ten dotknięty jest ewidentną wadą formalną.
Czwartek na rynku walutowym będzie upływał pod znakiem decyzji banków centralnych. Jak zareaguje na nie złoty?
Mąż przez kilkanaście lat utrzymywał stado krów, które dostał od rodziców. Przy rozwodzie i podziale majątku dorobkowego okazuje się, że stado należy już do wspólnego majątku i trzeba się nim podzielić.
Olefiny Daniela Obajtka, dwie wieże w Ostrołęce, przekop Mierzei Wiślanej, lotnisko w Radomiu. Wszyscy już wiedzą, że miliardy wydane na te inwestycje to pieniądze wyrzucone w błoto. A kiedy dowiemy się, kto poniesie za to odpowiedzialność?
Sąd Najwyższy uchylił w środę sierpniową uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej, która odrzuciła sprawozdanie komitetu wyborczego PiS z ostatnich wyborów parlamentarnych.
Sąd Najwyższy nie uwzględnił wniosku Państwowej Komisji Wyborczej o wyłączenie sędziów mających rozpoznać skargę na odrzucenie przez PKW sprawozdania komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. Decyzja w sprawie samej skargi ma zapaść jeszcze w środę po południu.
Ostatnie osiem lat to najgorszy okres w historii Trybunału Konstytucyjnego, który został doprowadzony na skraj organizacyjnej i etycznej zapaści. Gorzej zapewne nie będzie, bo to byłoby trudne – twierdzi dr Tomasz Zalasiński, konstytucjonalista.
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas