Z jednej strony właściciele i menedżerowie firm zdają sobie sprawę z potrzeby szeroko pojętej cyfryzacji (choć im mniejsza firma, tym jest gorzej), z drugiej strony wdrożenie rozwiązań cyfrowych często przebiega w zakresie, delikatnie mówiąc, ograniczonym. Słowem, z cyfryzacją w polskim biznesie jest źle.
Przyczyn takiej sytuacji jest kilka. Na pierwszy plan wybija się rozziew między sferą deklaratywną i faktyczną występujący wśród przedstawicieli menedżerów. Owszem, deklarują oni nawet rodzaj entuzjazmu dla procesów związanych z cyfryzacją, w rzeczywistości jednak nie są przekonani, jakie korzyści przyniosłyby one firmie. Przecież w okresie dobrej koniunktury, jaki mamy w tej chwili, biznes i tak się kręci bez kosztownych cyfrowych wynalazków.