Dobre perspektywy nie tylko dla branżowych liderów

Producenci okien i drzwi posiadający fabryki w Polsce od lat systematycznie zwiększają produkcję, sprzedaż i eksport swoich wyrobów. W ubiegłym roku wyprodukowali prawie 13 mln okien i ponad 8,2 mln drzwi. To oznaczało wzrost w porównaniu z 2014 r. odpowiednio 4,5 proc. oraz 9,5 proc.

Również ten rok powinien przynieść kolejne zmiany. Potwierdzają to już cząstkowe dane za pierwsze półrocze 2016 r. Mocne zwyżki mają zwłaszcza miejsce w eksporcie. Popyt poprawia się również na rodzimym rynku. To sprzyja dynamicznemu rozwojowi większości firm z branży okien i drzwi.

Renowacja budynków

– Rynek krajowy ma obecnie dobre wskaźniki i wykazuje tendencje wzrostową, która będzie się przekładać na dobrą koniunkturę w branży w ciągu kilku następnych lat. Na rynkach zagranicznych sytuacja w branży jest również dobra, a potencjał zwiększania udziałów naszych produktów wciąż jest duży – mówi Jacek Siwiński, dyrektor generalny Velux Polska.

Zauważa, że kierowana przez niego grupa, wraz ze spółkami siostrzanymi, w ciągu ostatnich kilku lat zainwestowała w rozwój produkcji w Polsce ponad 500 mln zł. – Wielu producentów z naszego sektora deklaruje lub rozpoczęło dalsze inwestycje rozwojowe. Świadczy to o tym, że firmy z naszego sektora oczekują, że rynek będzie rósł – twierdzi Siwiński.

Jego zdaniem największą szansą na dalszy rozwój branży jest uruchomienie potencjału renowacji budynków jednorodzinnych. Wylicza, że około 3 mln domów nie spełnia obecnych standardów efektywności energetycznej i komfortu mieszkania. W efekcie wdrożenie skutecznych programów wsparcia renowacji tych budynków byłoby potężnym impulsem wzrostowym dla branży. To może oznaczać dalszy wzrost udziału w sprzedaży ogółem okien i drzwi kupowanych w celach remontowych. W ubiegłym roku stanowiły około 78 proc. wszystkich nabywanych produktów. Resztę udziałów mają te wykorzystywane w nowym budownictwie.

Jednym z najważniejszych celów Veluksu na najbliższe lata jest doskonalenie procesów produkcyjnych, które mają przyczynić się do dalszej poprawy konkurencyjności grupy. Firma stawia też na rozwój produktów możliwych do zastosowania w budynkach inteligentnych oraz na promocję zrównoważonego budownictwa i zdrowia w budynkach.

Brak stabilizacji

– Z perspektywy mojej firmy patrzę z optymizmem na dalszy rozwój polskiej branży okien i drzwi. Myślę że nasz rynek i eksport nadal będzie rósł – mówi Leszek Gierszewski, prezes Druteksu. W jego ocenie w kolejnych latach podobnie zresztą jak dziś, największy popyt będą generować klienci wymieniający stare okna i drzwi na nowe. Stałych zwyżek można się również spodziewać w segmencie nowego budownictwa.

W ocenie prezesa Druteksu największym zagrożeniem dla branży okien i drzwi, jak i całego polskiego biznesu, jest nieprzewidywalność wielu zdarzeń gospodarczych, a nawet politycznych. Niepokojące zjawiska, które mogą wpłynąć na wstrzymywanie inwestycji, nie tylko w branży okien i drzwi, to od lat wskazywany przez wielu przedsiębiorców, ogólny brak stabilizacji i niepewność jutra.

Duża konkurencja

– W tym roku branża okienna w Polsce i Europie miała się bardzo dobrze. W dużej mierze to zasługa eksportu – na zagraniczne rynki trafia około 50 proc. łącznej produkcji, a w Oknoplaście ponad 70 proc. – informuje Mikołaj Placek, prezes tej firmy. Spodziewa się, że do końca tego roku przychody grupy przekroczą 620 mln zł, podczas gdy ubiegły rok zamknął się kwotą 520 mln zł. Jego zdaniem na europejskim rynku stolarki budowlanej atutem polskich firm jest wciąż niska cena. Ważnym elementem, który nakręca sam rynek, jest termoizolacja.

Według prezesa Oknoplastu branża stolarki okiennej i budowlanej jest jednym z najbardziej konkurencyjnych sektorów polskiej gospodarki. Na krajowym rynku prowadzi działalność około 2,5 tys. producentów tego rodzaju wyrobów budowlanych. – Dlatego cały czas musimy inwestować w rozwój firmy, aby wyróżniać się na tle konkurencji. Można uznać, że rynek w Polsce jest już nasycony, ale wciąż rośnie – w tym roku o 5–6 proc. proc. – szacuje Placek.

W jego ocenie szansą dla branży jest coraz lepsza sytuacja w budownictwie. Przytacza dane GUS wskazujące, że w pierwszym kwartale tego roku oddano do użytkowania ponad 37 tys. mieszkań, blisko 18 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. – Jeżeli budownictwo będzie się dalej rozwijało w takim tempie, to także pozytywnie wpłynie na naszą branżę. Polski klient jest też coraz bardziej świadomy, więc więcej wydaje na okna – twierdzi prezes Oknoplastu.