Reklama
Rozwiń
Reklama

Umowy studentów z uczelniami

Uczelnie nie chcą zawierać kontraktów ze studentami stacjonarnymi. Ministerstwo Nauki twierdzi, że taka praktyka jest sprzeczna z prawem. Bez dokumentu żak nie może dochodzić swoich roszczeń przed sądem

Publikacja: 01.10.2011 02:58

Umowy studentów z uczelniami

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Warunki odpłatności za studia lub usługi edukacyjne ma określać umowa zawarta między uczelnią a studentem w formie pisemnej. Taki wymóg wprowadza od soboty nowelizacja prawa o szkolnictwie wyższym (DzU z 2011 r. nr 84, poz. 455).

Już od tego roku akademickiego umowy powinni podpisać wszyscy studenci, także studiów stacjonarnych – informuje Bartosz Loba, rzecznik prasowy Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Publiczne szkoły bronią się przed tym obowiązkiem. Parlament Studentów RP poprosił je o przesłanie wzoru umowy dla studentów stacjonarnych. – Połowa w ogóle nie odpowiedziała na nasz wniosek – zwraca uwagę Dominika Kita, jego przewodnicząca. Z pozostałych tylko 19 proc. przygotowało wzorce, m.in. Uniwersytet Jagielloński. Jednakże nawet te, które je opracowały, nie zamierzają podpisywać ich ze wszystkimi studentami już od 1 października.

– Będziemy je zawierać, ale dopiero od 1 stycznia 2012 r. – wyjaśnia Anna Korzekwa, rzecznik prasowy UW. – Wtedy bowiem zaczną obowiązywać przepisy rozszerzające katalog usług, za które szkoła może zażądać opłat, a także te precyzujące, za co student nie musi płacić.

1,9 mln osób kształci się na polskich uczelniach

Reklama
Reklama

Niektóre uczelnie wyższe twierdzą wręcz, że podpiszą ze studentami umowę, ale dopiero wówczas, gdy rzeczywiście będą musieli za coś zapłacić, np. za powtarzanie semestru, roku czy warunkowy wpis na następny semestr. Taką praktykę chce wprowadzić np. Uniwersytet im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

Postępowanie uczelni jest sprzeczne z prawem. – Przepis o umowach wchodzi w życie już dziś i od dziś powinien być stosowany – uważa Dominika Kita.

465 tys. żaków uczy się na studiach stacjonarnych w 131 publicznych szkołach wyższych

Tak samo twierdzi resort nauki. – Fakt, że niektóre zapisy ustawy jeszcze nie obowiązują, nie oznacza, że umowy można podpisać później – podkreśla Bartosz Loba.

Umowa powinna obejmować cały okres studiów i należy ją zawierać już na początku, aby studenci nie byli zaskakiwani opłatami w trakcie studiów. Uczelnie tłumaczą jednak, że podpisanie umów ze wszystkimi studentami to dla nich duży problem organizacyjny.

– W naszym wypadku chodzi o ponad 40 tys. studentów. Musieliby się pojawić w sekretariatach, podpisać umowy, mimo że za nic nie płacą – mówi Katarzyna Pilitowska, rzecznik prasowy UJ.

Reklama
Reklama

Jedynie umowa gwarantuje, że nie zostaną zmienione warunki studiowania. Bez niej studenci nie mogą dochodzić swoich praw w sądzie – zauważa Dominika Kita.

 

 

 

Więcej w serwisie:

Twoje prawo

Reklama
Reklama

Warunki odpłatności za studia lub usługi edukacyjne ma określać umowa zawarta między uczelnią a studentem w formie pisemnej. Taki wymóg wprowadza od soboty nowelizacja prawa o szkolnictwie wyższym (DzU z 2011 r. nr 84, poz. 455).

Już od tego roku akademickiego umowy powinni podpisać wszyscy studenci, także studiów stacjonarnych – informuje Bartosz Loba, rzecznik prasowy Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Sprawa immunitetu Małgorzaty Manowskiej spadła z wokandy
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Prawo dla Ciebie
Sąd: wlewy z witaminy C i kurkuminy to nie jest żadne leczenie
Prawo dla Ciebie
"To nie był film erotyczny". Sąd Najwyższy rozstrzygnął skargę Polsatu
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Nieruchomości
Budowa domów i mieszkań na nowych zasadach. Co się zmieni w 2026 roku?
Reklama
Reklama