Zwiększenie diagnostyki zakażeń SARS-CoV-2
Niepokojąca jest ocena prezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych, że doszliśmy do granicy wydolności laboratoriów wykonujących testy genowe wykrywające kwas nukleinowy wirusa SARS-CoV-2. NRL dostrzega niedostatki obecnej strategii i postuluje zwiększenie dostępu do diagnostyki molekularnej poprzez wsparcie i ułatwienie procedur rejestracji dodatkowych punktów pobrań wymazów w dużych miastach i w mniejszych miejscowościach. Obecnie procedura rejestracji zakładu opieki zdrowotnej prowadzącego punkt wymazowy w urzędach wojewódzkich może trwać nawet miesiąc.
Testy i kwarantanna dla personelu medycznego
Gdy ktoś z personelu medycznego ma wynik dodatni, pozostali nie są wysyłani na kwarantannę. Testy są u nich wykonywane dopiero, gdy rozwiną się objawy. W takiej sytuacji lekarze, pielęgniarki, czy technicy sprawują opiekę nad pacjentem bez pewności, czy sami nie staną się źródłem zakażenia. Ta budząca obawy praktyka stała się zgodna z prawem po wejściu w życie rozporządzenia Rady Ministrów z 2 listopada 2020 r., które wyłączyło obowiązek kwarantanny wobec osoby wykonującej zawód medyczny. Stanowi to zagrożenie nie tylko zdrowia i życia personelu, ale i pacjentów.
Dostęp do szczepionek na grypę
Z całego kraju dochodzą sygnały o braku szczepionek przeciw grypie. Niepewność obywateli potęguje fakt, że nie mają informacji, kiedy szczepionka na grypę będzie dostępna. Pacjenci uzyskują w aptekach informacje, że lista chętnych na szczepionkę jest wyczerpana. Szczególne obawy dotyczą obywateli z grupy ryzyka i cierpiących na inne choroby przewlekłe. Obecna sytuacja jest konsekwencją nie tylko pandemii, ale przede wszystkim apeli autorytetów medycznych - w tym płynących do niedawna z MZ - o szczepienie się przeciwko grypie, szczególnie w grupach ryzyka.
Wynagrodzenie personelu medycznego
Personel medyczny nie jest jedynie dostarczycielem usług, ale stanowi część etycznego systemu tworzącego solidarność społeczną i poczucie wspólnoty. Wobec tego bez przywrócenia im należytego znaczenia oraz wynagrodzenia nawet usunięcie wad systemu nie doprowadzi do oczekiwanych rezultatów. Tymczasem kilkanaście procent personelu medycznego deklaruje, że chce odejść z pracy po pandemii. Wpływ na to mają niskie i niewystarczające zarobki oraz konieczność pracy na wielu etatach. Przedstawiciele zawodów medycznych zauważają, że w medycynie panuje ogromna presja na długą pracę, bo personelu jest za mało. Utrzymujące się od wielu lat niskie płace wymuszają wiele godzin pracy dla pokrycia braków kadrowych. Gdyby medycy zaczęli pracować po osiem godzin, system ochrony zdrowia by się załamał.
Pracowników i pracownic brakuje na wszystkich szczeblach. Lekarzy mamy 2,4 na 100 tys. mieszkańców - najmniej w całej Europie. Problem jest też z diagnostami medycznymi oraz pielęgniarkami. Średni wiek pielęgniarki to 52 lata. W Polsce brakuje ich 200 tys. Tymczasem przedstawiciele zawodów medycznych, tj. lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni, fizjoterapeuci, opiekunowie medyczni oraz diagności laboratoryjni, którzy decydują się na wykonywanie swojego zawodu otrzymują niewystarczające wynagrodzenie.
Prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego pacjenta
Prawo pacjenta do obecności osoby bliskiej przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych uregulowano w ustawie o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. W przypadku epidemii mogą zostać ograniczone odwiedziny w szpitalach. Niemniej jednak, nie może to stwarzać rzeczywistego zagrożenia dla więzi pacjentów i ich bliskich.
Brak możliwości przebywania rodziców z dziećmi na oddziałach pediatrycznych
Szpitale mogą wprowadzać ograniczenia dla zabezpieczenia przed zakażeniem koronawirusem. Przy braku wytycznych na poziomie krajowym wydaje się to jednak działaniem chaotycznym i niejednolitym - placówki medyczne stosują różną praktykę. Obecność rodzica przy dziecku podczas hospitalizacji jest istotna, jeśli chodzi o zapewnienie potrzeb emocjonalnych; może też przyczynić się do skrócenia okresu terapii.
Zawieszenie porodów rodzinnych
Pacjentki wskazują na chaos i dezinformację co do porodów z osobą towarzyszącą. Tym samym zarówno ochrona praw kobiet oraz ich ograniczenia mogą być na nierównym poziomie. W niektórych szpitalach ojciec nie może przebywać podczas zabiegu cesarskiego cięcia, jeśli nie okaże negatywnego testu na SARS-COV-2 - gdyby poród odbył się bez cesarskiego cięcia, to ojciec może być, a test nie jest wymagany. Niezbędne jest pilne uporządkowanie zaleceń w tej sprawie.
Postępowanie ze zwłokami osób zmarłych w związku z COVID-19
Rodziny osób zmarłych z powodu COVID-19 wskazują, że procedury przed pochówkiem uniemożliwiają bliskim identyfikację. Rodziny nie mają zatem pewności, że podczas pogrzebu żegnają bliską osobę. Zasady postępowania ze zwłokami osób zmarłych na tę chorobę muszą zawierać pewne rygory gwarantujące bezpieczeństwo sanitarne. Należałoby jednak wprowadzić choćby namiastkę standardowej identyfikacji zwłok. Można by np. dopuścić możliwość wykonania zdjęcia zwłok w trumnie przed jej zamknięciem.
Możliwość pożegnania się z osobą odchodzącą
Obecność rodzica przy dziecku podczas jego hospitalizacji jest kluczowa. Dochodzi zaś do sytuacji, w których z powodu koronawirusa obywatele nie mogą pożegnać się ze swoimi hospitalizowanymi bliskimi – nastolatka kilka dni konała w samotności, a zdruzgotana matka siedziała pod drzwiami. Zdarza się, że gdy obywatele nie mogą się pożegnać też z dorosłą osobą odchodzącą. Dochodzi też do sytuacji, że bliscy mają błędne przekonanie o chorym, który zmarł już kilka dni wcześniej.